Seat Ibiza 1.2 TSI Style. Możesz mu zaufać
2016-03-29 00:42
Seat Ibiza 1.2 TSI Style © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Seat Ibiza FR 1.2 90 KM - ze sportem jej do twarzy
Karoseria
Właśnie tam znajdziesz Ibizę. Hiszpańską przedstawicielkę segmentu B, której uroda nie wzbudza najmniejszych kontrowersji. To po prostu ładny samochód. Z przodu ma nowoczesne, ciekawie narysowane, diodowe reflektory z ciemnym wypełnieniem, charakterystyczny grill i zderzak o prostych kształtach. Tylna część karoserii jest jeszcze bardziej dyskretna - w oczy rzuca się jedynie przyjemny projekt lamp. To tyle. I bardzo dobrze, bo mało który producent stawia teraz na designerską skromność. A szkoda, bo ona też jest potrzebna.
Wnętrze
We wnętrzu także nie znajdziemy fajerwerków czy technologii rodem z NASA. Co wcale nie oznacza, że czegoś brakuje. Wręcz przeciwnie. Konsolę centralną tworzą świetnie pracujący ekran dotykowy znany z wielu modeli koncernu VW i panel (automatycznej) klimatyzacji. Oba elementy wyróżniają się ergonomiczną strukturą, a co za tym idzie - prostotą obsługi. Duży plus należy się za zegary, które znajdziemy również w Leonie. Są po prostu świetne. Z jednej strony czytelne i bardzo przyjazne dla wzroku, a z drugiej - ze sportowym charakterem. Jedyne, co może się nie spodobać to "ciemny wystrój" kokpitu, ale w testowanej wersji (Style) całość ożywiają wstawki w złotawym (?) kolorze. Jeśli chodzi o jakość materiałów to czepiać się nie sposób. Są tu i twarde, i miękkie plastiki, ale wszystkie spasowano we właściwy sposób.
fot. mat. prasowe
Seat Ibiza 1.2 TSI Style - z tyłu
Przednie fotele zostały starannie wykończone i są całkiem wygodne. Przydałyby się jednak nieco dłuższe siedziska, które lepiej podpierałyby nogi. Ich zakres regulacji, a także możliwość zmiany położenia kierownicy w dwóch płaszczyznach pozwalają na dobranie właściwej dla siebie pozycji. Z kolei w drugim rzędzie nie ma przesadnie dużo miejsca. Dwie osoby średniego wzrostu zmieszczą się jednak bez najmniejszych problemów. Pochwała należy się za szeroko, naprawdę szeroko otwierające się drzwi, które znacznie ułatwiają wsiadanie/wysiadanie.
fot. mat. prasowe
Seat Ibiza 1.2 TSI Style - wnętrze
Mamy do czynienia z autem miejskim, dlatego bagażnik nie jest najważniejszym elementem całości. Aczkolwiek jest jego 292 litry pojemności w 5-osobowej konfiguracji wystarczą na weekendowy ekwipunek kompletu pasażerów. Po złożeniu asymetrycznie dzielonej kanapy przestrzeń załadunkowa wzrośnie do 938 litrów, co też jest niezłym rezultatem.
fot. mat. prasowe
Seat Ibiza 1.2 TSI Style - fotele
Technologia
Małe auto, mały silnik. Pod maską testowanej Ibizy znajdziemy jednostkę 1.2 TSI generującą 90 KM (przy 4400 obr./min.) i 160 Nm (przy 1400 obr./min.). Nie jest to potworna moc, ale w ważącym 1043 kg samochodzie większe stado koni nie jest wcale potrzebne. W przekazywaniu potencjału silnika na oś przednią uczestniczy 5-biegowa przekładnia manualna. W takiej konfiguracji SEAT Ibiza osiąga pierwszą setkę w 10,7 sekundy i potrafi rozpędzić się do 184 km/h. I są to bardzo przyzwoite wyniki. Co równie ważne, niewielki motor z rodziny TSI charakteryzuje się skromnym zapotrzebowaniem na paliwo. Dane producenta dotyczące zużycia benzyny niemal pokrywają się z wynikami uzyskanymi w teście. Średnia, jaką auto uzyskało (cykl mieszany, dystans 800 km) to 5,8 litra na 100 km. To lepiej, niż można było się spodziewać - i po aucie, i po mojej prawej nodze...
fot. mat. prasowe
Seat Ibiza 1.2 TSI Style - z przodu
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)