Cena OC zależna od stylu jazdy. Czy polscy kierowcy są na to gotowi?
2016-03-22 10:39
Przeczytaj także: Czy młodzi kierowcy zyskają na telematyce w ubezpieczeniach?
Czy telematyka wpływa na poprawę zachowań za kierownicą?
W trakcie wyliczania wysokości składki ubezpieczeniowej na podstawie danych telematycznych, na największe profity mogą liczyć kierowcy, którzy podróżują najbezpieczniej: nie przekraczają prędkości, płynnie hamują, przewidują warunki drogowe. Minimalizują w ten sposób ryzyko wypadku. Respondenci biorący udział w ankiecie Connected Life Communication Group zapytani o to, czy byliby skłonni jeździć bezpiecznie i zgodnie z przepisami w zamian za np. zniżkę na ubezpieczenie samochodu, w prawie 57,7 proc. przypadków zadeklarowali taką gotowość. Tylko 15,4 proc. nie chciałoby oduczyć się brawurowej i nieprzepisowej jazdy, a 26,9 proc. pytanych nie było w stanie stwierdzić, czy zamierzałoby to zrobić.
Zmiana ubezpieczyciela – na lepsze?
Pierwszym ubezpieczycielem na naszym rynku, który planował wprowadzenie polis uzależniających wysokość składki od danych telematycznych, był Link4. Na chwilę obecną żadne z polskich towarzystw nie ma jednak w swoim portfolio ofert UBI. Czy jeśli je wdrożą, to mają szansę przyciągnąć klientów? Z ankiety wynika, że tak. 73 proc. respondentów jest gotowych zmienić dotychczasowego ubezpieczyciela na takiego, który oferuje polisy wykorzystujące dane o stylu jazdy.
„Dzisiaj nie pytamy już o to, czy usługi ubezpieczeniowe oparte o dane dotyczące stylu jazdy należy wdrożyć, tylko jak to zrobić i kiedy. Obserwując inne branże widzimy jak nowe technologie zmieniają biznes, a także nawyki oraz zachowania konsumentów. To od firm ubezpieczeniowych zależy czy wsiądą do tego pociągu, gdy jeszcze stoi na stacji, czy będą go gonić, kiedy ruszy” – komentuje Paweł Kacperek, organizator konferencji Connected Insurance.
Smartfon czy dodatkowe urządzenia?
By monitorować zachowania kierowców, firmy ubezpieczeniowe w Europie Zachodniej i USA wykorzystują różnego rodzaju rozwiązania. Służą temu zarówno urządzenia mobilne (smartfony i tablety z zainstalowaną odpowiednią aplikacją), jak i dedykowane moduły montowane w gnieździe diagnostycznym OBD2 oraz urządzenia instalowane na stałe w pojeździe. Podobnie realizowany jest monitoring GPS, powszechnie wykorzystywany we flotach samochodowych (w Polsce jest nim objętych kilkaset tysięcy samochodów). Ankietowani udzielający odpowiedzi w ramach badania Connected Life Communication Group, w celu informowania ubezpieczycieli o stylu jazdy najchętniej wykorzystywaliby smartfony (69,2 proc.), bądź przenośne urządzenie montowane w samochodzie (50 proc.). Na stały montaż urządzenia monitorującego zdecydowałoby się 23 proc. respondentów.
Bartłomiej Pobocha
![5 powodów, dla których nie należy bać telematyki w ubezpieczeniach [© spaxiax - Fotolia.com] 5 powodów, dla których nie należy bać telematyki w ubezpieczeniach](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/ubezpieczenie-komunikacyjne/5-powodow-dla-ktorych-nie-nalezy-bac-telematyki-w-ubezpieczeniach-194737-150x100crop.jpg)
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)