Opel Mokka 1.6 CDTI 4x4 Cosmo nie należy do olbrzymów
2016-03-09 09:48
Przeczytaj także: Smakowity Opel Mokka 1.7 CDTI 4x4 Cosmo
Z zewnątrz…
Ponieważ o gustach się nie dyskutuje, nie zdecyduję się na ocenę, czy Mokka jest ładna, czy brzydka. Niewątpliwie wygląda ciekawie. Nie sprawia wrażenia auta dużego i pojemnego. Bardziej przypomina podniesionego hatchbacka niż pojazd, któremu lekki teren niestraszny. Inaczej rzecz się ma, kiedy staniemy przed Mokką. No, tu już nie ma żartów. Płyta chroniąca chłodnice i elementy podwozia wychodzą lekko na przedni, masywny zderzak. Grill sprawia wrażenie, że żaden kamień mu niestraszny. Designerzy GM zdecydowali się też na zamontowanie w Mokce dużych, jakby „hatchbackowych” reflektorów. Tył auta zdominował srebrny plastik, mający w teorii chronić podwozie auta. Ten element doskonale komponuje się z czarnym, tylnym zderzakiem. Całości dopełniają wysoko umieszczone lampy i fajka wydechu z chromowana końcówką. W sumie, standard w najlepszym tego słowa znaczeniu.
… i we wnętrzu
Wnętrze auta, to typowy Opel. Deska, panel środkowy, zegary, wyświetlacze, ergonomia. To wszystko w stylu General Motors. To spora zaleta auta. Ci co znają, wiedzą. Reszta doceni niemiecki styl projektowania i porządek, o który coraz ciężej w samochodach z rozbudowano elektroniką pokładową.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka 1.6 CDTI 4x4 Cosmo - z tyłu
Tył auta zdominował srebrny plastik, mający w teorii chronić podwozie auta.
Złego słowa nie można powiedzieć o fotelach i kanapie. Zarówno ich wyprofilowanie, jak i materiały, którymi zostały wykończone są na najwyższym poziomie. Także zajmowanie miejsca w kabinie nie jest zbyt kłopotliwe. Auto, mimo że to typowy SUV, nie jest zbyt wysokie. To spora zaleta, kiedy musimy wejść lub wyjść. Także szeroko otwierające się drzwi w istotny sposób pomagają „zapakować” się do kabiny.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka 1.6 CDTI 4x4 Cosmo - wnętrze
Wnętrze auta, to typowy Opel. Deska, panel środkowy, zegary, wyświetlacze, ergonomia.
Mokka nie należy do olbrzymów. Finezyjna zewnątrz i kompaktowa we wnętrzu mieści bezstresowo 4 pasażerów i ich bagaż. Dodam, niezbyt obszerny bagaż. Kufer to niestety jedno z największych rozczarowań. 356 litrów to tyle, ile mieści zazwyczaj bagażnik w aucie segmentu B. Nawet złożenie kanapy niewiele tu zmieni - 1372 litry w mojej opinii to niewiele. Pod tym względem konkurencja prezentuje się trochę lepiej. Tak wiem, Mokka to SUV zbudowany na bazie Corsy. Ale jednak SUV, dlatego bagażnik powinien być jednak nieco obszerniejszy.
fot. mat. prasowe
Opel Mokka 1.6 CDTI 4x4 Cosmo - fotele
Złego słowa nie można powiedzieć o fotelach i kanapie. Zarówno ich wyprofilowanie, jak i materiały, którymi zostały wykończone są na najwyższym poziomie.
Technologia
Mokka dostała ostatnio nowy silnik. Zasłużonego diesla 1.7 CDTI zastąpił 1.6 CDTI generujący 136 KM (osiągane przy 3500 obrotach) i 320 Nm. (od 2000 obrotów). To wystarczy niemieckiemu SUV-owi, by osiągać setkę w niecałe 10 sekund i rozpędzać się do 190 km/h. Tak, testowana Mokka jest autem "czteronapędowym". To znaczy, manualna, 6-biegowa skrzynia przenosi napęd na oś przednią, ale kiedy komputer pokładowy „poczuje” uślizg kół, dołączy przy pomocy sprzęgła wiskotycznego Haldex, napęd na tył. Rozwiązanie nie jest rewolucyjnie, ale w autach tej wielkości sprawdza się doskonale. Na śliskim wystarczy, a i z niezbyt głębokiego błota Mokka da radę wyjechać. Z kolei standardowe wyposażenie auta jest z gatunku topowych. Mokka jest w zasadzie „wszystko mająca” i dlatego pisanie o tym co na pokładzie zastaniemy, uważam za bezcelowe. Jest bowiem wszystko, co potrzebne i już. A jeżeli dopłacimy za opcje to będzie jeszcze więcej...
fot. mat. prasowe
Opel Mokka 1.6 CDTI 4x4 Cosmo - bagażnik
Kufer to niestety jedno z największych rozczarowań. 356 litrów to tyle, ile mieści zazwyczaj bagażnik w aucie segmentu B.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)