Citroen C4 Grand Picasso - inaczej niż wszyscy
2016-03-04 00:36
Przeczytaj także: Citroen C4 Grand Picasso - przyszłość już dziś
Skoro auto jest ładne i duże to czy do tego jeszcze dobrze jeździ? Oto dba dwulitrowa, oszczędna jednostka BlueHDI o mocy 150 KM. Maksymalny moment obrotowy tego silnika to 370 NM przy 2000 RPM, więc trochę wysoko. Jak to się ma do osiągów? Autem maksymalnie można podróżować z prędkością 207 km/h a setkę osiągnie w 11.5 sekundy. Jak dla mnie wystarczające osiągi dla tego typu auta.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Grand Picasso - fotele
Skórzana tapicerka oraz same fotele zapewniają wysoki komfort i naprawdę nieźle komponują się z naszym ciałem podczas długich podróży.
Ciekawostką jest fakt, że te parametry mogłyby być lepsze, gdyby w aucie pojawiła się skrzynia manualna. Testowany egzemplarz jednak wyposażony był w automat z sześcioma przełożeniami. W parze z silnikiem to 1635 kg porusza się dosyć dynamiczne, ale co ważniejsze oszczędnie. Według producenta wyniki około 4,5 litra ON są na porządku dziennym. Według mojego testu do średniego spalania dołożyłbym 2 litry i wówczas autem można podróżować w miarę normalnie.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Grand Picasso - wnętrze
Materiały wykonane do produkcji tego ciekawego wnętrza są dobrej jakości, a ich spasowanie również ma się dobrze.
Jako, że Citroen C4 Grand Picasso to taki przeniesiony z domu salon na kółkach jest on bardzo komfortowy, nieźle wyciszony i przyjemny w prowadzeniu. Jazda autem nie przysparza problemów, a lekki układ kierowniczy oraz miękkie zawieszenie ukołysze dzieci do snu. Jedyne na co trzeba uważać, to szybkie łuki, ponieważ taka sylwetka powoduje zauważalne przechyły boczne. Gabaryty auta mogą również przeszkadzać w mieście, ale zawsze z pomocą służą kamery i czujniki cofania.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Grand Picasso - wyświetlacz
Na pierwszy rzut oka zainteresuje nas centralnie umieszczony 12-calowy wyświetlacz na środku deski centralnej, a nie nad kierownicą, który służy jako zegary i komputer pokładowy.
Okiem przedsiębiorcy
By mieć Grand C4 Picasso wystarczy wydać już 67 tys. złotych, by był to tak skonfigurowany egzemplarz trzeba dołożyć cenę C1. A gdyby dodać do tego wszystkie bajery testowanej sztuki C4 Grand Picasso będzie kosztować okolice 130 tys. złotych. Dużo, mało? Jak na tak kosmiczny, przestronny i nieźle wyposażone auto chyba dobra kwota, zwłaszcza, że czasem więcej kosztują przedstawiciele Segmentu D.
Dlatego też podoba mi się wizja i strategia Citroena na temat vanów. W czasie gdy producenci ich zadania spychają do segmentu SUVów, zamiast udoskonalać tradycyjne rodzinne auta, Francuzi dopieszczają je w awangardowy i oryginalny sposób. Tak trzymać!

1 2
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)