Volkswagen Golf R - rajdówka na życzenie
2016-03-07 00:22
Volkswagen Golf R © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Volkswagen Golf GTI Performance - kontynuuje legendę
I bardzo dobrze, że go mamy! Tylko jak zakwalifikować taki samochód, skoro Volkswagen GTI to hot-hatch, bo przecież 220 KM na pewno jest gorące. Ja „erkę” nazwałbym rally-hatchem, bo 300 KM i napęd 4x4 czyni z niego naprawdę piekielnie szybki samochód. Jak więc poruszać się taką rajdówką po normalnych drogach?O dziwo nie jest to takie trudne jakby się to mogło wydawać. Owszem samochód ma spore możliwości, ale dzięki napędowi 4x4 w wielu sytuacjach prowadzi się prościej niż choćby GTI. Mimo to, jazda „R” to nie przelewki, ponieważ ten sam układ potrafi przerzucić sto procent napędu na tylne koła auta, aczkolwiek częściej samochód jest nadsterowny niż podsterowny. W skrócie oznacza to, że przy codziennej jeździe samochód z 20-milimetrowo niższym prześwitem jest do drogi prawie przyspawany, co zapewnia genialne prowadzenie.
Dodajmy do tego niezwykle precyzyjny układ kierowniczy z wyczulonym wspomaganiem oraz dość twarde nastawy zawieszenia jak na sportowe auto przystało. Warto wspomnieć, że układ kierowniczy jest progresywny, więc im szybciej jedziemy tym mniej musimy kręcić kierownicą – idealna opcja na szybkie pokonywanie zakrętów w górskich rejonach naszego pięknego kraju. Co więcej gdy chce się poszaleć bardziej, w Golfie R można całkowicie wyłączyć ESP, polecam taką opcję jednak doświadczonym kierowcom, ponieważ poślizgi w aucie 4x4 to już niecodzienne przeżycia.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf R - przód
Uzupełnieniem tych świetnych zdobyczy technologii przez Volkswagena jest sam silnik samochodu. By haldexowy napęd i twarde resorowanie mogły wysilać się na maksymalnym poziomie trzeba czegoś naprawdę mocnego. I taki właśnie jest dwulitrowy, trzystukonny motor TSI, który 380 NM maksymalnego momentu obrotowego używa od 1800 RPM. Mimo, iż silnik jak widać dostał po głowie tzw. downsizingiem to i tak do setki rozpędza się w niecałe 5 sekund (4,9 s), a maksymalnie może pędzić aż 250 km/h – oczywiście prędkość została ograniczona elektronicznie.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf R - z boku
Sami widzicie, że takie parametry to nie przechwałki i opis typu hot-hatch tak samo jak do Focusa RS trochę nie pasuje. By Volkswagen Golf R przyspieszał do setki w mniej niż 5 sekund potrzeba auto wyposażyć w automatyczną skrzynię DSG. Teoretycznie na papierze oszczędza ona dwie setne sekundy łamiąc granicę „piątki do setki”. Oczywiście nawet w automacie można pobawić się w manualne biegi dzięki manetkom za kierownicą (doznania spotęgują tryb S skrzyni biegów). Do totalnej zabawy i szybkiej jazdy polecam tryb Race.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf R - z tyłu
To wszystko przekłada się jednak na to sportowe użycie auta, a czy Golf R nadaje się do codziennej eksploatacji? Dzięki trybom pracy auta – tak. Można wybrać jedną z 5 opcji (choćby comfort lub eco), które ugrzeczniają auto. Zmieniają reakcję na gaz, zmiękczają lekko zawieszenie, czy aktywują funkcję żeglowania w automacie DSG. To pozwala na w miarę cywilizowaną jazdę tym niezwykłym Golfem.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf R - z przodu
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)