Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort. Po prostu dobry kompakt
2016-02-25 00:50
Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Hyundai i30 coupe nie do końca sportowy
Karoseria
Tym razem w moje ręce trafiły kluczyki do białego egzemplarza z 5-drziowym nadwoziem. Dodam, że wyposażonego w niewielkie felgi aluminiowe. I wiecie co? Wcale nie wygląda, jak auto przedstawiciela handlowego. Nie wiem czy to kwestia proporcji karoserii, czy może aktualnie panujących trendów kolorystycznych, ale takie połączenie może się podobać. Co więcej, mamy do czynienia z wersją po liftingu, którą w tym przypadku wyróżnia przeprojektowany, przedni zderzak. A i owszem, nie są to duże zmiany, ale nie było potrzeby realizacji większych, bo kompaktowy Hyundai wciąż wygląda świeżo i nowocześnie.
Wnętrze
Na kabinę też nie można narzekać. Dwukolorowy kokpit ze srebrnymi wstawkami ma całkiem atrakcyjną fakturę. Został wykonany zarówno z miękkich, jak i twardych materiałów, które bardzo przyzwoicie spasowano. Konsola centralna jest rozbudowana, ale prosta oraz wygodna w obsłudze. W tej wersji nie zastosowano dotykowego ekranu multimedialnego. I nie jest to problem. Może uznacie mnie za dinozaura, ale nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań, chyba że można je obsługiwać także za pomocą panelu/pokrętła/klawiszy umieszczonych na tunelu środkowym, by nie trzeba było zbyt daleko sięgać i denerwować się z powodu "upalcowanego" wyświetlacza. Jeśli chodzi o praktyczność to Koreańczycy wygospodarowali spore kieszenie w drzwiach, duże schowki przed pasażerem i w podłokietniku, jak i również uchwyty na kubki. Istotną zaletą są też bardzo czytelne zegary.
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort - z tyłu
Przestronność to kolejny mocny punkt wnętrza i30. Przednie fotele mają duży zakres regulacji i niezłe wyprofilowanie. Zaskoczeniem jest jednak naprawdę wygodna, tylna kanapa. Ma odpowiednio dobrany kąt pochylenia oparcia i adekwatną długość siedziska. Miejsca nie zabraknie dla dwóch, nawet rosłych podróżnych - ani na wysokość, ani na długość. Brakuje mi jednak osobnych dysz nawiewu dla drugiego rzędu, które powinny się znaleźć już w podstawowej wersji. Z kolei jasna tapicerka wygląda atrakcyjnie, ale zachowanie jej w czystości to mission impossible.
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort - wnętrze
Co równie ważne, kompakt Hyundaia w odmianie 5-drzwiowej dysponuje bagażnikiem o wystarczającej pojemności. Jego 378 litrów umożliwi zapakowanie kilku sporych walizek. Po złożeniu tylnego oparcia, przestrzeń wzrasta do 1316 litrów. Przydałby się jednak niższy próg ułatwiający "wrzucanie" cięższych przedmiotów. Docenić można natomiast szeroki otwór załadunkowy.
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort - fotele
Technologia
Sercem prezentowanego i30 jest topowy diesel. To znana konstrukcja CRDi o pojemności 1,6 litra, która generuje 136 KM (przy 4000 obr./min.) i 300 Nm (w przedziale 1750-2500 obr./min.). Pełna moc trafia na oś przednią za pośrednictwem nowoczesnej, dwusprzęgłowej przekładni DCT o siedmiu przełożeniach. W takiej konfiguracji koreański kompakt osiąga setkę w 10,6 sekundy i rozpędza się do 200 km/h. Te rezultaty nie powalają, tym bardziej że auto waży 1316 kg, a nie dwie tony, ale wrażenia podczas jazdy są pod tym względem bardziej pozytywne niż wynika to z danych technicznych. Według zapewnień producenta, auto powinno zużywać średnio 4,2 litra na 100 km. To jednak warunki laboratoryjne. W rzeczywistości średnie spalanie w cyklu mieszanym (dystans 800 km) wyniosło 5,7 litra, co dalej należy uznawać za bardzo dobry wynik. Jeśli chodzi o konstrukcje podwozia, to nie skrywa ona najmniejszych tajemnic. Z przodu mamy kolumny McPhersona, a z tyłu - układ wielowahaczowy.
fot. mat. prasowe
Hyundai i30 1.6 CRDi DCT Comfort - z boku
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)