Subaru BRZ – takich już prawie nie robią
2016-02-24 00:55
Przeczytaj także: Subaru Forester 2.5 XT. Po prostu cudowne
Twarde zawieszenie oraz precyzyjny układ kierowniczy może nam przysłowiowo wybić kilka zębów, a także słowo komfort z naszego słownika. W zamian jednak BRZ pięknie pokonuje szybkie zakręty i przyspiesza spod świateł. To co jednak powoduje największy uśmiech na twarzy to możliwości driftowe tego samochodu, które dla amatorów takiej jazdy są chyba nieograniczone.
fot. Jakub Głąb
Subaru BRZ - fotele
Dwójka z przodu siedzi nisko, lecz wygodnie – oczywiście jest trochę ciasno, ale fotele są w porządku i nie odczuwa się klaustrofobii.
Spowodowanie uślizgu tylnych kół jest naprawdę banalnie proste, a co za tym idzie również czasem nie do końca tożsame z naszymi zamiarami. Na szczęście na posterunku stoi ESP lub tryb VSC Sport, który blokuje auto w poślizgach, by jak najbardziej skutecznie wykorzystać moc auta. Tryb ten polecam zwłaszcza na tor lub krętą trasę. Gdy jednak w pobliżu znajduje się trochę wolnego miejsca warto całkowicie wyłączyć ESP. To spowoduje, że samochód bez problemu zacznie łapać muchy boczną szybą. Powtarzam jednak, że granica między dobrą zabawą, a niebezpieczeństwem w BRZ jest bardzo cienka…a niekontrolowana strata trakcji może być tragiczna w skutkach.
fot. Jakub Głąb
Subaru BRZ - kanapa
Teoretycznie auto jest czteroosobowe, aczkolwiek z tyłu niewygodnie trzymać nawet torebkę lub zakupy, więc co dopiero pomyśleć o pasażerach.
Okiem przedsiębiorcy
Kontrowersyjnym argumentem za zakupem BRZ mogą być również koszty utrzymania takiego samochodu. Ciężko mówić o oszczędnym spalaniu w takim aucie, aczkolwiek jest w pełni akceptowalne, ponieważ 12-13 litrów na 100 km to niezły wynik. Niestety dynamiczna jazda oraz upalanie auta powoduje, że pojemność 50-litrowego baku ubywa naprawdę szybko. By wyjechać z salonu nowym egzemplarzem trzeba przygotować ponad 105 tysięcy złotych. To naprawdę dobrze skalkulowana kwota – dodam tylko, że bliźniak GT86 jest jednak niewiele droższy.
To wszystko powoduje, że Subaru BRZ nie jest autem dla każdego. Już po samym wyglądzie można stwierdzić, że nie jest autem uniwersalnym, aczkolwiek jego największe zalety ukryte są pod maską i karoserią. By się o nich przekonać trzeba po prostu do auta wsiąść i się nim przejechać. Bez takich doświadczeń Subaru może do siebie na początku nie przekonać. A mnie przekonało już po kilku kilometrach!

1 2
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)