eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autTemperamentny Seat Leon ST Cupra 280

Temperamentny Seat Leon ST Cupra 280

2016-02-12 00:55

Temperamentny Seat Leon ST Cupra 280

Seat Leon ST Cupra 280 © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (13)

Seat dba o to, żeby w grupie Volkswagena uchodzić za markę produkującą auta gorące i „temperamentne”. Leon Cupra, ze swoimi 280 końmi pod maską ma być dobitnym przykładem, że dzikie serce w kształtnej piersi to wizytówka hiszpańskiej marki. Z pozoru…. niepozorny. Ale kiedy wciskamy pedał gazu, uśmiech nie schodzi nam z twarzy. A ilość produkowanej adrenaliny rośnie wprost proporcjonalnie wraz z głębokością wciśnięcia owego pedału…

Przeczytaj także: Usportowiony Seat Leon ST Cupra dla rodziny

Z zewnątrz…


Od „normalnej” wersji Cupra różni się zaledwie kilkoma szczegółami. Designerzy przeprojektowali nieco zderzaki. Z tyłu pojawiły się też dwie końcówki wydechu i dyfuzor. Nad tylną szybą znalazła się natomiast sportowa lotka. Przy okazji, auto „posadzono” o 25 mm niżej. Uwagę na pewno zwracają 19-calowe obręcze (standard dla wersji "280") i wystające zza nich czerwone zaciski hamulcowe. Wszystkie przetłoczenia i ostre linie są identyczne, jak w każdym seryjnym Leonie ST. Standardem są też w pełni LED-owe przednie reflektory. Co jeszcze odróżnia Cuprę ST 280 od „zwykłego” Leona ST? W sumie drobiazg, ale… O tym, że właśnie minął nas 280-konny Seat informuje również kolorowa plakietka na tylnej klapie. Motyw rajdowej chorągiewki i dyskretny dopisek "280". I to by było na tyle. Bo diabeł, jak to zwykle bywa, tkwi w szczegółach…

… i we wnętrzu


We wnętrzu, w porównaniu ze „zwykłym” Leonem modyfikacji jest też ledwie kilka. Co najbardziej rzuca się w oczy? Ciemne wykończenie kokpitu. Czerń jest wszechobecna, ale nie ponura i przytłaczająca. Deskę centralną wykonano z miękkich, doskonałych jakościowo materiałów. Zdziwienie budzić może jedynie to, że jest do bólu konwencjonalna. Fajną, designerską sztuczką było połączenie panelów środkowego i zegarów. Dzięki temu kokpit otacza kierowcę, jest w jego stronę zwrócony. Seat postanowił na tradycyjny sposób regulacji klimatyzacji i innych urządzeń pokładowych. Są więc normalne pokrętła i przyciski. Panel dotykowy, czyli wyświetlacz multimedialny służy do sterowania strefą audio i ustawieniami zaawansowanymi auta, jak choćby układem DCC, o który nieco niżej.

fot. mat. prasowe

Seat Leon ST Cupra 280 - z tyłu

Z tyłu pojawiły się dwie końcówki wydechu i dyfuzor.


Bardzo często słabym punktem aut o ponadstandardowych osiągach są siedzenia. Jednak nie tym razem. Producent nie zdecydował się na fotele kubełkowe. Wprawdzie to na czym podróżujemy to nie są klubowe kanapy, ale na tyle wygodne, że po 300 kilometrach nie ewakuujemy się z wnętrza z uczuciem ulgi, że to już koniec... Fotele z naprawdę dobrym, bocznym trzymaniem, otulają wprost kierowcę. Są dostatecznie miękkie i komfortowe, a jednocześnie na tyle dobrze wyprofilowane, że każde ostre hamowanie nie powoduje zjechania „zadniej” części kierowcy z siedziska. Ponieważ tym razem jeździliśmy autem pięciodrzwiowym, sprawdziliśmy też kanapę. I… jest lepiej niż dobrze. Powiem tak, o ile kierowca ma wygodnie, o tyle pasażerowie kanapy - wprost komfortowo.

fot. mat. prasowe

Seat Leon ST Cupra 280 - wnętrze

Czerń jest wszechobecna, ale nie ponura i przytłaczająca. Deskę centralną wykonano z miękkich, doskonałych jakościowo materiałów.


Pojemna jest nie tylko kabina auta, ale także bagażnik. W położeniu standardowym zapewnia możliwość przewiezienia 590 litrów bagażu. Przy złożonej tylnej kanapie, zmieści się przyzwoite 1470 litrów. Pod tym względem ustępuje tylko siostrzanemu Golfowi Variantowi w wersji R.

fot. mat. prasowe

Seat Leon ST Cupra 280 - fotele

Fotele z naprawdę dobrym, bocznym trzymaniem, otulają wprost kierowcę.


Technologia


Po pierwsze, słów kilka o adaptacyjnym układzie DCC. Dzięki niemu auto prowadzi się jak… kilka rożnych aut. Tryby jazdy Comfort, Sport, Cupra, Individual różnią się od siebie nie tylko brzmieniem układu wydechowego, czułością układu kierowniczego i „czuciem drogi", ale też pracą sześciostopniowej przekładni DSG. Zależnie od wybranej opcji skrzynia podkręca obroty silnika lub też wyraźnie je dławi. Efekt? Ruszamy dynamicznie lub… strzelamy do przodu z basowym pomrukiem silnika. A propos, silnik. Motor w Leonie ST Cupra to popularna, czterocylindrowa jednostka 2.0 TSI, która dzięki doładowaniu osiąga 280 KM (przy 5600 obr./min.) oraz 350 Nm. (w zakresie 1700 do 5600 obrotów). To wystarczy do osiągania 250 km/h i rozpędzania się do pierwszej „setki” w 5,8 sekundy.

fot. mat. prasowe

Seat Leon ST Cupra 280 - z boku

Wszystkie przetłoczenia i ostre linie są identyczne, jak w każdym seryjnym Leonie ST.

 

1 2

następna

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl NaMasce.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • nikka22 / 2016-02-23 20:00:10

    Może i fajne auto ale w porównaniu z Infiniti Q30 bardzo nijakie, marka pokazała auto które dla mnie jest bezapelacyjnym hitem wśród miejskich luksusowych aut. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: