Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens stworzony z myślą o kobietach
2015-10-30 12:51
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Renault Captur E-TECH R.S. Line dla spokojnych kierowców
Zacznijmy od wyglądu. Samochód sprawia wrażenie dość wysokiego. Jest to po części złudzenie uzyskane dzięki wysokiemu osadzeniu przednich reflektorów i lamp tylnych. Zastosowanie kontrastujących kolorów na dachu i dolnej części drzwi dodatkowo potęguje ten efekt. Przetłoczenia na linii drzwiowej sprawiają, że w swej środkowej części samochód wydaje się węższy. Wygląda to naprawdę bardzo dobrze. Jedynie dodatek w postaci naklejek symbolizujących bieżnik opon wydaje się być dodany na siłę. Nie przepadam za tego typu detalami. Są naprawdę niepotrzebne. Zakłócają symetrię, która jest istotą piękna samochodu.We wnętrzu sprawa ma się już inaczej. Deska rozdzielcza wygląda futurystycznie, aż do przesady. Wysunięte w przód otwory wentylacyjne wyglądają po prostu brzydko. Wszystkie elementy zostały w jakimś stopniu pokryte fortepianowym plastikiem słabej jakości. Jedynie zegary zostały naprawdę dobrze zaprojektowane. Są czytelne i usytuowane pod dobrym kątem. Cieszy również fakt, że ekran dotykowy jest umieszczony w pulpicie i nie został wysunięty pod przednią szybę. Dzięki temu nie trzeba do niego daleko sięgać podczas jazdy.
Jeśli chodzi o komfort podróży nie ma na co narzekać. W samochodzie wygodnie mogą podróżować 4 osoby. Tylna kanapa jest przesuwna. Możemy dostosować ją do własnych potrzeb jednocześnie zmieniając pojemność bagażnika. Jak na crossover SUVa i hatchbacka przystało jest on duży. Maksymalna pojemność przy skrajnym położeniu kanapy wynosi 455 , a przy złożonej 1235 litrów.
fot. mat. prasowe
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens - przód
fot. mat. prasowe
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens - fotele
Ciekawym rozwiązaniem zastosowanym w Renault Captur jest system R-Link. Obsługujemy go za pomocą wspomnianego wcześniej wyświetlacza dotykowego, a także komend głosowych. System ten umożliwia ściąganie różnych aplikacji z specjalnie przygotowanego sklepu internetowego R-Link Store. Działa to bardzo podobnie jak na dzisiejszych smartfonach z tą różnicą, że wszystko jest zintegrowane i przygotowane z myślą o samochodzie. Znajdziemy tam oczywiście mapy i system GPS czyli to bez czego szczególnie młodzi kierowcy nie wyruszają w dłuższe trasy.
fot. mat. prasowe
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens - z boku
fot. mat. prasowe
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens - wnętrze
Już od pierwszej przejażdżki Captur wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Prowadzenie samochodu jest niezwykle płynne i dynamiczne. Odczuć da się to szczególnie w warunkach miejskich. Samochód nie jest w żadnym stopniu toporny. Dzięki temu manewrowanie w natłoku miejskiego ruchu nie nastręcza trudności. Co więcej, jazda jest naprawdę przyjemna. Nie spodziewałem się, że będzie mi się jeździło tak dobrze damskim autem. Stworzony do warunków miejskich dobrze sprawdza się również w trasie. Setkę osiągniemy w niespełna 11 sekund. Jest to przyzwoity wynik jak na auto o mocy 120 KM i silniku o pojemności 1197 ccm. Wyprzedzanie innych pojazdów także nie jest większym problemem. Przy momencie obrotowym 190 Nm wykonamy ten manewr sprawnie, szybko i bez konieczności mocniejszego dociskania gazu. Jest to bardzo duży atut Captura szczególnie, kiedy przyjdzie nam wlec się za wolnobieżnym pojazdem poza miastem lub nadgorliwie przepisowymi kierowcami w mieście.
fot. mat. prasowe
Renault Captur 1.2 TCe 120 Intens - z tyłu
oprac. : Radosław Mroziński / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)