Ford Mustang Fastback 2.3 EcoBoost nie tylko dla najbogatszych
2015-10-20 18:28
Przeczytaj także: Ford Mustang - warto było czekać
Wrażenia z jazdy
Pokaźna moc sprawia, że wyprzedzanie Mustangiem należy do czystych przyjemności. Skrzynia biegów ma krótkie skoki i pracuje dość topornie, czyli tak, jak powinna. Najważniejszy postęp to jednak świetne zawieszenie. W porównaniu do poprzedniej generacji... nie ma porównania. Auto dobrze pokonuje zakręty, co jest także zasługą niezłego, elektrycznego układu wspomagania kierownicy (EPAS).
Mustang potrafi dać sporo frajdy z jazdy. Nie tylko skutecznie wpisuje się w każdy łuk, ale także potrafi przyjemnie "uwolnić" tylną oś. Co ważne, poślizgi są łatwe do opanowania i nawet mało doświadczony kierowca powinien je okiełznać po krótkim treningu. Co więcej, mimo że nie jest to V8, EcoBoost przyzwoicie brzmi, na co wpływ ma na pewno dobrze dostrojony układ wydechowy.
fot. mat. prasowe
Ford Mustang Fastback 2.3 EcoBoost - z boku
Technologia znajdująca się w Mustangu pozwala wybrać zarówno tryb jazdy, jak i pracy układu kierowniczego. Dzięki temu możemy dostosować charakter auta do panujących warunków lub własnych oczekiwań. Warto jednak dodać, że amerykańska legenda, jak na samochód sportowy, jest całkiem komfortowa. Naprawdę. Tłumienie nierówności, nawet tych poprzecznych stoi na niezłym poziomie.
fot. mat. prasowe
Ford Mustang Fastback 2.3 EcoBoost - z tyłu i boku
Okiem przedsiębiorcy
Czy Ford tworząc cennik brał pod uwagę bogatą historię swojego kultowego modelu? Otóż... nie. Efektem tego rozsądnego podejścia jest bardzo dobra oferta. Za Mustanga z tą jednostką trzeba zapłacić 157 000 zł. Egzemplarz biorący udział w teście, posiadający kilka ciekawych dodatków (w tym świetny zestaw audio) to wydatek 169 000 zł. Niewiele tańsze są topowo wyposażone hot hatche (Leon Cupra, Golf R), które trudno porównywać... Za "sztukę" z 8-cylindrowym, 421-konnym silnikiem trzeba zapłacić co najmniej 178 000 zł. A to oznacza, że Mustang jest najtańszym V8 na polskim rynku!
fot. mat. prasowe
Ford Mustang Fastback 2.3 EcoBoost - przód
Jeśli chodzi o możliwości finansowania, to są one spore. Jak zawsze u Forda. Kredyt może trwać od 6 do 60 miesięcy, przy ratach równych lub malejących i opłacie wstępnej od 10%. Warto zaznaczyć, że w indywidualnie rozpatrywanych okolicznościach istnieje możliwość spłaty pełnej wartości pojazdu. Przedsiębiorcy mogą natomiast liczyć na leasing z umową nawet do 84 miesięcy. Opłata wstępna wynosi od 1%, a raty są stałe lub dopasowane do potrzeb klienta (waluta PLN lub EUR).
fot. mat. prasowe
Ford Mustang Fastback 2.3 EcoBoost - z przodu i boku, fot.2
Podsumowanie
Mustang bez jednostki V8? Bardzo proszę! Jak widać, legenda nie musi mieć legendarnego silnika. I dobrze, bo nie każdy nabywca będzie twierdził, że jest on niezbędny. EcoBoost ma łagodniejszy charakter, ale jego osiągi są zbliżone, dlatego największą różnicą jest dźwięk wydobywający się z wydechu. Pozytywnie zaskakuje także zużycie paliwa. Że niby nie jest ono istotne? Jest i to bardzo, ponieważ rozsądnie skalkulowany cennik sprawia, że nowe wcielenie gwiazdy kina jest propozycją nie tylko dla najbogatszych. Brawa dla Forda za to, że pozostał wierny idei!
1 2
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)