Ford Mondeo 2.0 Hybrid Titanium godny uwagi
2015-10-07 11:58
Ford Mondeo 2.0 Hybrid Titanium © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM – to jednak nie Aston
Z zewnątrz…
Mondeo, jakie jest, każdy widzi! Przepraszam za tę oczywistą oczywstość, ale hybrydowe Mondeo jest tak zwyczajne, jak każda inna wersja tego modelu. Może poza tym, że jest sedanem. I tylko w takiej wersji nadwoziowej ta ekologiczna odmiana występuje. To względy praktyczne. Gdzieś trzeba wozić „zbiornik paliwa” dla silnika elektrycznego, czyli baterię akumulatorów. Innymi słowy, to co z zewnątrz odróżnia hybrydę od każdego innego Mondeo, to węższe opony (dla zminimalizowania tarcia tocznego) i kilka plakietek z niezbyt dyskretnym napisem "Hybrid".
… i we wnętrzu
Wnętrze, co pewnie też nikogo nie zaskoczy, jest niemal identyczne jak w każdym innym Mondeo. Różnica? Na desce rozdzielczej przed oczyma kierowcy. Na tablicy zegarów pojawiło się kilka wskaźników od „eletryki”, dzięki którym widzimy, ile mamy zapasowego prądu i czy system się właśnie ładuje, czy wprost przeciwnie.
Zasadniczym problemem stojącym przed projektującymi auto hybrydowe jest umieszczenie dodatkowych akumulatorów. Szczególnie, jeżeli do wersji hybrydowej dostosowujemy auto napędzane w sposób konwencjonalny. Niestety, nie ma innego sposobu, jak zabranie miejsca pasażerom lub ich bagażowi. Konstruktorom Forda udało się zabrać miejsce tylko naszym bagażom. I tradycyjnie pojemny niczym luk bagażowy Titanica, ponad 550-litrowy bagażnik Mondeo nagle zmniejszył się do ledwie 390 litrów. Mało? W sumie bez szału, ale to i tak więcej niż w większości hatchbacków segmentu C.
fot. mat. prasowe
Ford Mondeo 2.0 Hybrid Titanium - z boku
Technologia
Cudów nie ma. Hybryda to przeważnie dwa silniki. I tak jest w przypadku Mondeo. Jednostka spalinowa (2-litrowy benzyniak z wtryskiem bezpośrednim) jest wspomagana przez silnik elektryczny. Całość osiąga słuszne 187 KM (od 6000 obrotów) i 175 Nm. (od 1750 do 4500 obrotów). W sumie, daje to prawie 190 km/h i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 9 sekund.
fot. mat. prasowe
Ford Mondeo 2.0 Hybrid Titanium - wnętrze
Układ korzysta z zespołu litowo-jonowych baterii o pojemności 1,4 kWh i jest typową hybrydą, a nie tzw. Plug-in. To znaczy, że nie da się go doładować z gniazdka, jak choćby Chevroleta Volta czy Opla Ampery. Układ ładuje się w czasie hamowania (coś jakby pamiętny KERS z aut F1 BMW Sauber!), co pozwala oszczędzać tarcze i klocki. W układzie napędowym wykorzystano automatyczną, bezstopniową przekładnię eCVT. Ale w tym układzie „bezstopniówka” działa! Całość, w odróżnieniu od hybryd Toyoty, pracuje bardzo płynnie i cicho, a dynamiczne wyprzedzanie nie kończy się chwilową utrata słuchu.
fot. mat. prasowe
Ford Mondeo 2.0 Hybrid Titanium - fotele
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)