Honda HR-V i Jazz - nowe modele już w sprzedaży
2015-10-05 11:23
Honda HR-V © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Honda Jazz 2015 - europejska premiera
Zacznijmy od popularnego mieszczucha. Jazz zawsze słynął z wyjątkowej niezawodności. Teraz stał się również ciekawszy pod względem stylistycznym. Na wstępie warto zaznaczyć, że auto jest o 9,5 cm dłuższe, 10,5 cm szersze i 0,1 cm niższe. Pas przedni, który tworzą długie reflektory, duży grill i obły zderzak, przypomina zminiaturyzowane CR-V po liftingu. Z tyłu dominują natomiast wielkie lampy i szeroka klapa bagażnika. Dopełnieniem całości jest szeroka paleta lakierów, które pozwalają wyróżnić się z tłumu.Z kolei wnętrze zyskało na jakości, przestronności i urodzie. Kokpit jest teraz równie ergonomiczny, ale teraz wygląda znacznie doroślej. Plastiki, których użyto do jego wykonania są dalej twarde, ale bardzo dobrze spasowane. Zupełnie nowym rozwiązaniem jest dotykowy panel multimedialny pełniący funkcję centrum dowodzenia. Działa płynnie i wystarczająco szybko. Na pochwałę zasługują także czytelne zegary. Największą zaletą Jazza jest jednak przestrzeń w obu rzędach. Zarówno z przodu, jak i z tyłu wygodnie będzie czterem osobom o nieprzeciętnych gabarytach. W tym segmencie nie jest to standard. Przestronniejsza kabina to zasługa zwiększonego rozstawu osi o 30 mm. Do tego wszystkiego dochodzi przemyślany bagażnik o pojemności 354 litrów.
Gama jednostek napędowych obejmuje... jedną propozycję. Kiedyś były dwie, ale japońscy inżynierowie postanowili znaleźć kompromis. I znaleźli. Jest nim benzyniak 1.3 i-VTEC generujący 102 KM i 123 Nm momentu obrotowego. Co ważne, moc trafia na oś przednią za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej lub CVT (bezstopniowy automat). Niewielkie serce Jazza pozwala na osiąganie setki w 11,2 sekundy i rozpędzanie się do 190 km/h.
fot. mat. prasowe
Honda Jazz - z przodu i boku
fot. mat. prasowe
Honda Jazz - przód
Pierwsze wrażenia z jazdy? Pozytywne. Niewielki przedstawiciel Hondy jest wystarczająco dynamiczny, dlatego wyprzedzanie (oczywiście w granicach rozsądku) nie stanowi żadnego problemu. Zespół napędowy robi dobre wrażenie, choć brzmienie jednostki, szczególnie na wyższych obrotach, nie jest zbyt przyjemne. Przydałoby się więc nieco lepsze wyciszenie. Natomiast układ kierowniczy w sposób zadowalający informuje kierowcę o położeniu kół. A zawieszenie? Pozwala na wyraźne przechyły karoserii, ale wyróżnia się przyzwoitym tłumieniem nierówności.
fot. mat. prasowe
Honda Jazz - wnętrze
Pozostaje już kwestia ceny. Jazz z podstawowym wyposażeniem kosztuje 59 900 zł. Nie jest to niska cena, ale trudno nazwać ten model klasycznym modelem reprezentującym segment B. To bardziej nietypowy minivan, który przestronnością wkracza do towarzystwa kompaktów. Cena egzemplarza, który widnieje na zdjęciach wynosi niecałe 70 tysięcy. Ma on jednak na pokładzie liczne systemy bezpieczeństwa, które dotąd nie były oferowane w tym modelu.
fot. mat. prasowe
Honda Jazz - z tyłu
fot. mat. prasowe
Honda Jazz - fotele
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)