Skoda Octavia RS 2.0 TSI DSG vs. Ford Focus ST 2.0 TDCi
2015-09-15 15:01
Skoda Octavia RS 2.0 TSI DSG vs. Ford Focus ST 2.0 TDCi © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Skoda Octavia 4x4 DSG 1.8 TSI 180 KM do zadań wszelakich
Z zewnątrz…
Najważniejsze jest to, że zarówno Skoda, jak i Ford nie epatują sportowością. Choć tak całkiem normalnie nie jest. Nawet ci mniej spostrzegawczy dość szybko poradzą sobie w konkursie "znajdź kilka różnic". To, co najbardziej rzuca się w oczy, to bardzo sportowe „obuwie” obu aut. Zarówno w Fordzie, jak i Skodzie poszli na całość i dali to, co mają najlepszego. Wrażenie jest piorunujące. Niski profil, 18 cali i czerwone zaciski oczywiście podkreślają nietuzinkowość obu aut.
Kolejny element to wydech. Skoda zdecydowała, że rury będą dwie, po obu stronach dyfuzora. U Forda fajki wydechu też są dwie, ale umieszczone centralnie i naprawdę pięknie wystylizowane. Poza tym, oba kompakty są normalne aż do bólu. Jest wprawdzie kilka czerwonych pasków, mało dyskretne napisy ST i RS, ale to naprawdę wszystko. Innymi słowy, jeżeli ktoś chce kupić auto, żeby sąsiedzi na jego widok zzielenieli z zazdrości, to chyba będzie musiał poszukać czegoś innego…
… i we wnętrzu
We wnętrzu też jest prawie identycznie, jak w bardziej wolumenowych odmianach. Ale tu, to „prawie” jest już nieco inne. Kiedy otworzymy drzwi w oczy rzucają się sportowe fotele. I tu już nie ma półśrodków. Nie, to nie konwencjonalne „krzesła”, tylko kubełki wykończone skórą i alcantarą. Nie tylko bardzo wygodne, ale zapewniające świetne trzymanie boczne. Są też tak wyprofilowane, że nawet przy ostrych manewrach nasze pośladki nie zanurkują w stronę… pedałów.
Wskaźniki, zegary czy inne detale są, owszem, identyczne jak u konwencjonalnych braci, ale… To "ale" jest pietyzmem z jakim całość dopieszczono. Kolorowe szwy, skóra i aluminium. Oj, prawie robi tym razem wielką różnicę. Dodatkowo, Ford zdecydował się na optyczne „dosportowienie” kokpitu dodając trzy wskaźniki pokazujące temperaturę, ciśnienie oleju i ciśnienie w turbinie. Potrzebne czy nie, to już kwestia gustu. Ale jak sportowo taki zestaw wskaźników wygląda!
fot. mat. prasowe
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Oba auta są tyleż usportowione, co praktyczne. To oznacza codzienne użytkowanie, czyli wygodę dla pasażerów. I tu bez zaskoczenia. Na tylnej kanapie Octavii i Focusa jeździ się normalnie. Różnica? Dwie. Focus ma niższy tunel środkowy, co pozwala na przewiezienie na środkowym miejscu "pełnogabarytowego" pasażera. Za to Octavia ma więcej miejsca za przednimi fotelami. To duży plus, jeżeli pasażerami będą ludzie o ponadstandardowym wzroście.
fot. mat. prasowe
Ford Focus ST 2.0 TDCi - wnętrze
I na koniec coś, w czym Octavia na głowę bije Focusa. Codzienna eksploatacja to także pojemność bagażnika. I tu "Czeszka" nie ma sobie równych w klasie. Prawie 600 litrów w kufrze i ponad 1700 litrów przy złożonych tylnych siedzeniach to absolutny rekord. Focus, jako hatchback może się pochwalić jedynie 320 litrami w 5-osobowej konfiguracji i 1100 litrami przy kanapie złożonej.
fot. mat. prasowe
Ford Focus ST 2.0 TDCi - fotele
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)