Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED - praktyczny crossover
2015-09-11 00:40
Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Suzuki Vitara - wybór do miasta, a nie na offroad
Karoseria
Nowa Vitara to jeden z tych samochodów, w których kolor "robi robotę". Czarny egzemplarz nie wyróżnia się z tłumu, ale turkusowy (?) - jak najbardziej. I bardzo dobrze, że paleta barw jest szeroka. Wbrew pozorom, ma to znaczenie, szczególnie dla płci pięknej. Jakieś skojarzenia, co do designu? A i owszem, pas przedni przypomina nieco Evoque'a. Dodam, że to bardzo pozytywne skojarzenie. Z tyłu zabrakło jednak odrobiny fantazji. Nieco odważniej narysowane lampy mogłyby dopełnić udaną całość.
Wnętrze
Wewnątrz jest... kolorowo. Kilka elementów ma tę samą barwę, co karoseria, ale taka konsekwencja stylistyczna nie każdemu przypadnie do gustu. Kokpit został wykonany z twardych plastików. Zbyt twardych... Aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że wszystkie tworzywa zostały nieźle spasowane, dlatego nie ma mowy o dziwnych odgłosach podczas jazdy. Konsola środkowa? Prosta i czytelna. Rolę centrum dowodzenia pełni dotykowy ekran multimedialny, do którego obsługi nie mam specjalnych zastrzeżeń. Mógłby jedynie nieco szybciej reagować i... mieć polskie menu. Tuż pod nim znalazło się miejsce na łatwy w obsłudze panel (automatycznej) klimatyzacji. Dwa plusy należą się za czytelne zegary i dobrze leżącą w dłoniach, wielofunkcyjną kierownicę.
Fotele nie budzą zastrzeżeń. Są starannie obite, wygodne i wystarczająco dobrze podpierają ciało. Ich zakres regulacji ułatwia dobranie odpowiedniej pozycji osobom siedzącym z przodu. Na tylnej kanapie też nie ma zbyt wielu powodów do narzekań. Dwie, nawet wysokie osoby zmieszczą się tu bez problemów. Przestrzeni nie brakuje zarówno na głowy, jak i nogi (mimo okna dachowego z chowaną roletą). Przydałoby się jednak znacznie dłuższe oparcie, które pozytywnie wpłynęłoby na komfort podróży.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED - z tyłu
Jeśli chodzi o bagażnik, to... istnieje. Jego 375 litrów pojemności może nie imponuje, ale wystarczy na wakacyjną podróż trzech osób. Co istotne, w tej części wnętrza postarano się o przyzwoite wykończenie i praktyczne wnęki. Po złożeniu oparcia, przestrzeń załadunkowa wzrasta do 1120 litrów, co umożliwia przewóz znacznie większych przedmiotów.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED - wnętrze
Technologia
Vitara dostępna jest tylko z jedną jednostką napędową. To benzyniak o pojemności 1,6 litra generujący 120 KM (przy 6000 obr./min.) i 156 Nm (przy 4500 obr./min.). W prezentowanym egzemplarzu moc trafia na obie osie (AllGrip, sprzęgło płytkowe) za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni manualnej. W takiej konfiguracji, ważące 1160 kg auto przyspiesza do setki w około 12 sekund i rozpędza się do 180 km/h. Osiągi może nie powalają, ale nie jest to rasowy sportowiec, lecz crossover, który ma wygodnie i bezpiecznie przewozić podróżujące w nim osoby. Miłą niespodzianką jest natomiast zużycie paliwa. Producent obiecuje, że średnie spalanie w cyklu mieszanym wynosi 5,6 litra. I, ku mojemu zaskoczeniu, dane pokrywają się z rzeczywistością. Osiągnięcie wyniku na poziomie 6 litrów nie stanowi najmniejszego problemu. Dynamiczna jazda oznacza wzrost tej wartości o 1,5 litra.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED - fotele
Wrażenia z jazdy
I tutaj dochodzimy do ważnej zalety Vitary. Auto naprawdę nieźle zachowuje się na drodze. Zespół napędowy sprawia wrażenie bardzo spójnego. Silnik szybko reaguje na wciśnięcie gazu (przy niemal każdych obrotach), co należy uznać za istotną zaletę. Z kolei skrzynia jest bardzo dobrze zestopniowana i pracuje naprawdę precyzyjnie. Szkoda tylko, że brakuje jej szóstego biegu, który pozytywnie wpłynąłby na zużycie paliwa i warunki akustyczne przy wyższych prędkościach.
fot. mat. prasowe
Suzuki Vitara 1.6 VVT AllGrip XLED - z boku
Układ kierowniczy? Całkiem niezły. Może nie jest to wzór, ale umożliwia odpowiednie wyczucie samochodu. Zawieszenie, mimo prostej konstrukcji (kolumny MacPhersona z przodu, belka skrętna z tyłu), całkiem nieźle tłumi wszelkiego rodzaju nierówności. Owszem, pozwala na wyraźne przechyły karoserii, ale wszystko "w granicach rozsądku". Warto dodać, że auto zostało wyposażone w system Drive Mode Select, umożliwiający wybór trybów jazdy (Snow, Auto, Sport, Lock).
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)