Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - dobry wybór
2015-08-12 12:20
Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - sylwetka © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Niezawodna Honda CivicTourer 1.8 i-VTEC Sport
Z zewnątrz…
Poprzednik, który w Polsce zyskał pseudonim UFO, był autem kontrowersyjnym. Szklany pas przedni, dziwna, dzielona tylna szyba, designerskie wnętrze. Najnowsze wcielenie japońskiego kompaktu, choć czerpie garściami od swojego poprzednika, zostało nieco „wygładzone”. Wprawdzie charakterystyczna linia nadwozia oraz ogólna bryła została niemalże nie zmieniona, zniknęły jednak drobne, aczkolwiek bardzo charakterystyczne detale. Po pierwsze, "szklany" przedni grill, "ostre" trójkątne końcówki układu wydechowego czy piękne klamki. Dlaczego? To proste, wszystko w imię zdobycia szerszej grupy odbiorców. UFO miało wprawdzie dużo fanów, ale równie dużo krytyków, którym futurystyczny image do gusty nie przypadł. Pomimo tego, japoński kompakt w dalszym ciągu wygląda bardzo dynamicznie, a tylne światła dzielące szybę na pół są jego znakiem rozpoznawczym.
Czy wszystkie zmiany wyszły autu na dobre? Nie wiem. Kilka na pewno. Przód w nowym Civicu podoba mi się zdecydowanie bardziej. Szczególnie w opcji z błyszczącymi, czarnymi elementami grilla. Jeżeli dołożymy do tego siatkowe ochrony wlotów powietrza czy inaczej rozmieszczone reflektory, przód wygląda naprawdę sportowo. A czego mi żal? Designerskich klamek (komu one przeszkadzały?) i równie odlotowych w kształcie wydechów.
fot. mat. prasowe
Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - przód
… i we wnętrzu
Wnętrze auta było wizytówką poprzednika. Szczególnie hatchbacka. Było wyjątkowe, piękne i… niepraktyczne. Nowy Civic, proponuje rozwiązania mniej kontrowersyjne. Można by powiedzieć, że nawet konwencjonalne. I wcale nie mniej ciekawe. Panel przedni tchnie sportem. Szczególnie zegary w głębszych tubach ze srebrnymi lamówkami. Do tego panel środkowy ze sporym wyświetlaczem, na którym po raz pierwszy zresztą Honda instaluje opcjonalną, fabryczną nawigację. Słowa uznania za rozplanowanie zegarów oraz wyświetlacza. Bez problemu udało mi się zająć taką pozycję za kierownicą, w której wszystko było w zasięgu ręki i wzroku.
fot. mat. prasowe
Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - wnętrze
Cała reszta, standardowa w najlepszym tego słowa znaczeniu. Przede wszystkim we wnętrzu jest sporo miejsca. Wystarczająco dużo, by wygodnie zmieściły się cztery osoby o ponadstandardowym wzroście. Zarówno za kierownicą, jak i na tylnej kanapie jest lepiej niż dobrze. Jedyna uwaga dotyczy tych, dla których Pan Bóg miarkę zgubił… Zakres regulacji fotela, dla osób mierzących ponad 190 cm może być niewystarczający. No cóż, mnie ten problem na szczęście nie dotyczył. I za ilość miejsca i pozycję za kierownicą muszę Civica pochwalić.
fot. mat. prasowe
Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - tylne i przednie fotele
Bagażnik auta jest bliski rekordu! 477 litrów pojemności zadowoli wszystkich wielbicieli podróży. Oparcia kanapy składają się asymetrycznie (60/40) tworząc idealnie równą powierzchnię i 1210 litrów maksymalnej przestrzeni załadunkowej. W hatchbacku to lepiej niż bardzo dobrze.
fot. mat. prasowe
Honda Civic 1.8 i-VTEC Sport - bagażnik
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)