Uroczy Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo
2015-07-22 00:40
Przeczytaj także: Opel Adam Glam 1,4 Ecotec
Karoseria
W Europie sporą popularnością cieszą się samochody miejskie, SUV-y i crossovery. A jakby to wszystko połączyć w jedną całość? Właśnie takie pytanie musieli sobie zadać inżynierowie Opla przed stworzeniem auta, które najlepiej obrazuje słowo „lifestyle”. ADAM ROCKS prezentuje się nietypowo, ale bardzo atrakcyjnie. Niewielkie autko w żółtym kolorze z lekko zwiększonym prześwitem (o 15 mm) i dodatkowymi nakładkami zabezpieczającymi karoserię wzbudza uśmiech na twarzy niemal każdego, kto zwróci na nie uwagę. Do tego brezentowy, odsuwany dach i absurdalnie duże, 17-calowe felgi. Cóż mogę napisać… Jest po prostu uroczy!
Wnętrze
Bardzo mnie cieszy, że kabina nie wygląda jak tania zabawka. Sporo miękkich plastików, lakier fortepianowy, skórzane obicia, żółte wstawki i ładnie poprowadzone szwy na tapicerce. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że tak wygląda mały samochód klasy premium. Oczywiście nie mogło zabraknąć także bogatego wyposażenia, w którego skład wchodzą m.in.: elektryczne szyby i lusterka, dotykowy ekran multimedialny, bluetooth, komputer pokładowy, klimatyzacja automatyczna, a nawet podgrzewana kierownica. To wszystko bardzo cieszy, bo jeszcze kilka lat temu prawdziwym luksusem w segmencie A był brak gołej blachy w kabinie…
Fotele są natomiast… pełnowartościowe. Mają duży zakres regulacji i zmieszczą się na nich „istoty” dużych gabarytów. Trzeba się jedynie przyzwyczaić do ich wysokiego osadzenia. Kierowca może, a w zasadzie musi dostrzec ogromną kierownicę. Przy okazji liftingu, przydałoby się więc zamontowanie wieńca o mniejszej średnicy. Tylna kanapa to oczywiście przysłowiowy „zapas”. Nie ma tam zbyt wiele przestrzeni na nogi, ale lepiej mieć dwa dodatkowe miejsca, niż jeździć „na dwa razy”…
O osobach projektujących bagażnik można natomiast napisać, że mają… poczucie humoru. Tylko spójrzcie, wejdą tu duże buty, ale bez pudełka… No może trochę przesadzam, ale około 170 litrów pojemności nie wystarczy nawet na weekendowy wyjazd. W takich sytuacjach można na szczęście złożyć dzielone (50/50)oparcie kanapy (663 litry).
fot. mat. prasowe
Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo - z tyłu
ADAM ROCKS prezentuje się nietypowo, ale bardzo atrakcyjnie.
fot. mat. prasowe
Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo - tył
Topowy wariant ze 115-konnym benzyniakiem kosztuje co najmniej 71 300 zł.
Technologia
Pod małą maską kryje się 1-litrowy, turbodoładowany silnik. Generuje on 115 KM i 170 Nm momentu obrotowego. Oczywiście spełnia normy Euro 6. To liczne stado rozpędza ADAMa do setki w 9,9 sekundy i pozwala na osiąganie niecałych 200 km/h. Jak na małe autko, rezultaty są bardzo dobre. Spodziewacie się napędu na obie osie? Nic z tych rzeczy. Prześwit zwiększony o 1,5 cm i dodatkowe osłony to jedyne terenowe detale. Cała moc trafia bowiem na oś przednią za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej. Bądź co bądź, dość precyzyjnej. Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to jest nieźle. Średnia z całego testu (cykl mieszany, 800 km) wyniosła 6 litrów na 100 km.
fot. mat. prasowe
Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo - wnętrze
Kabina nie wygląda jak tania zabawka. Sporo miękkich plastików, lakier fortepianowy, skórzane obicia, żółte wstawki i ładnie poprowadzone szwy na tapicerce.
Wrażenia z jazdy
ADAM ROKCS nie ma najmniejszych terenowych aspiracji. Owszem, można nim zjechać z asfaltu i wjechać do lasu, ale w takim samym zakresie, jak każdym innym normalnym samochodem. Wspomniane wyżej detale umożliwiają jednak łatwiejsze pokonywanie dużych krawężników i ochronę karoserii przed miejskimi „otarciami”.
fot. mat. prasowe
Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo - fotele
Fotele mają duży zakres regulacji.
Mały Opel jest zatem idealnym środkiem do przemieszczania się po mieście. Niewielkie rozmiary sprawiają, że parkowanie nie stanowi żadnych problemów – nawet dla nowicjuszy. Warto dodać, że niemiecki mieszczuch świetnie spisuje się także przy wyższych prędkościach. Układ kierowniczy daje wystarczająco dużo pewności, a opływowa karoseria dobrze sobie radzi z podmuchami wiatru. Drobnym minusem jest jedynie nienajlepsze wyciszenie, ale taki już urok samochodów z brezentowym dachem.
fot. mat. prasowe
Opel ADAM ROCKS 1.0 Turbo - silnik
Pod małą maską kryje się 1-litrowy, turbodoładowany silnik. Generuje on 115 KM i 170 Nm momentu obrotowego.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)