MINI Cooper - maluch z charakterem
2015-07-21 10:37
MINI Cooper © fot. mat. prasowe
Miejskie auto z klasą? Tak, jest kilka takich. Jakiś czas temu do tego grona dołączyło Audi A1. Pierwszym tego typu tworem we współczesnym świecie było jednak MINI – miejski samochód, do którego się uśmiechasz, bo żaden inny nie łączy tak dobrze gadżeciarskiego stylu ze świetnymi właściwościami jezdnymi. W moje ręce trafiła niedawno wersja Cooper udowadniająca, że maluch z niewielkim sercem też może być charakterny.
Przeczytaj także: MINI Cooper SD - hot hatch z pazurem
Karoseria
Spójrzcie na ten samochód i powiedzcie, że nie wygląda fajnie. No właśnie, ja też nie zamierzam kłamać. Już bez dodatków MINI Cooper prezentuje się bardzo dobrze, jednakże wyposażony w pakiet John Cooper Works Exterieur (12 352 zł) po prostu zmiękcza kolana. Brytyjska zieleń wyścigowa, dwa czarne pasy, duży grill, pokaźna lotka nad tylną szybą, napompowane zderzaki i 18-calowe felgi - przyznajcie, że ten zestaw „robi robotę”! Design zasługuje więc na piątkę z plusem.
Wnętrze
Wewnątrz też jest wiele smaczków, na których można zawiesić wzrok. Najciekawszym z nich jest oczywiście obręcz podświetlana w różnych kolorach, która zajmuje centralne miejsce w kokpicie i otacza główny ekran. Można ją „wygasić”, ale skoro pasuje do stylu auta, to nie ma takiej potrzeby. Poza tym ,dostrzegam kilka efektownych przycisków, interesująco wyglądające dysze nawiewów i sporą, świetnie leżącą w dłoniach kierownicę. Najważniejsza jest jednak wysoka jakość wykończenia, która pozwala przypuszczać, że za kilka lat plastiki nie będą grały własnej melodii. Duży plus należy się również za dopracowany system multimedialny pochodzący z BMW.
Fotele wzorowo podpierają podczas szybkich zmian toru jazdy. Mają regulowane długości siedzisk, co ułatwia podparcie nóg, ale nie da się ukryć, że nie są stworzone dla koszykarzy. Osoby średniego wzrostu nie powinny jednak narzekać. A tylna kanapa? Istnieje, jednakże trzeba ją traktować jako zapasową, bo brakuje przestrzeni na nogi, a kąt pochylenia oparcia jest zbyt mały. Pamiętajmy, że to auto miejskie stworzone z myślą o dwóch osobach.
Dowodem takiego stanu rzeczy jest także bagażnik, którego pojemność wynosi skromne 211 litrów. Wystarczy na zakupy, ale wakacyjny wyjazd wymusi z pewnością złożenie tylnych oparć. Wtedy przestrzeń załadunkowa wzrośnie do 711 litrów, co z pewnością pozwoli na spakowanie się bez wyrzeczeń.
fot. mat. prasowe
MINI Cooper - z tyłu
Technologia
Prezentowana wersja jest kompromisem pomiędzy osiągami a zużyciem paliwa. Pod maską znajduje się bowiem 3-cylindrowa jednostka o pojemności 1,5 litra generująca 136 KM (przy 4400 obr./min.) i 220 Nm (od 1250 obr./min.). Moc trafia na przednią oś za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni automatycznej. Tak skonfigurowany „Miniak” osiąga setkę w 7,8 sekundy i rozpędza się do 210 km/h. Te bardzo dobre rezultaty, osiągnięte także dzięki niewielkiej masie własnej (1190 kg), wcale nie oznaczają, że auto pije jak smok. Owszem, MINI Cooper nie jest mistrzem oszczędności, ale w 7 litrach w cyklu mieszanym na dystansie 100 km można się zmieścić. Choć trzeba cechować się przynajmniej umiarkowaną cierpliwością…
fot. mat. prasowe
MINI Cooper - wnętrze
Wrażenia z jazdy
W kwestii właściwości jezdnych kompromisu nikt się nie doszuka, bo takowy nie istnieje. MINI Cooper to twarda zabawka, która na dziurawej drodze potrafi przypomnieć z ilu kości składa się nasz kręgosłup. Oczywiście, można zdecydować się na mniejsze felgi, ale wtedy największą różnicę dostrzeżemy w… designie.
fot. mat. prasowe
MINI Cooper - detale
Na krętych drogach każdy jednak wybaczy drobne uszczerbki w dziedzinie komfortu. Cooper pokonuje zakręty zawodowo. Z góry, pod górę, długi łuk, krótki łuk – bez znaczenia, bo w każdych warunkach samochód zachowa się tak samo dobrze. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, a zawieszenie sportowo zestrojone, dzięki czemu integracja kierowcy z autem wymaga krótszego czasu niż przyzwyczajenie do nowych butów.
fot. mat. prasowe
MINI Cooper - bok
Przeczytaj także:
MINI Countryman Cooper S, czyli suv indywidualista
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)