Wypadki drogowe: Łódź na czele
2015-06-18 12:11
Wypadek © Monkey Business - Fotolia.com
Polskie drogi przestają straszyć dziurami, drogowcy remontują miejskie arterie i małe uliczki. Kierowcy jeżdżą coraz bezpieczniej. Mimo to nie we wszystkich miastach liczba wypadków i ofiar śmiertelnych spada. Przedstawiamy drugi raport mfind o bezpieczeństwie ruchu drogowego w największych miastach Polski - tym razem pokazujemy dane z 2014 roku.
Przeczytaj także: Wypadki drogowe 2015: Łódź znowu liderem
Pod lupę ponownie wzięliśmy wszystkie miasta wojewódzkie. W lubuskim i kujawsko-pomorskim uwzględniliśmy po dwa miasta, ponieważ funkcje stolicy województwa są pomiędzy nie podzielone. W sumie to 18 miejscowości, po których każdego dnia jeżdżą miliony kierowców, kolejne zaś przez nie przejeżdżają. To ważne, bo funkcja tranzytowa mocno wpływa na bezpieczeństwo miast.Najważniejsza statystyka w raporcie to zestawienie liczby wypadków, czyli zdarzeń, w których ktoś (np. kierowca, pasażer, rowerzysta, pieszy) został zabity lub ranny. A tu okazuje się, że miasto miastu nierówne. Na liście są ośrodki takie jak Warszawa, Kraków czy Rzeszów, w których z roku na rok mieszka coraz więcej osób, przybywa też samochodów, a tempo życia sprawia, że łatwiej o wypadki. Są też miasta, które stopniowo się wyludniają, takie jak Łódź i Opole. Oprócz liczby pojazdów na ulicach na statystyki wypadków wpływ mają też stan infrastruktury drogowej i obecność obwodnic. W miastach zaniedbanych, np. w Łodzi, mieszkańców ubywa, ale wypadków jest coraz więcej.
Mniejsze miasta wojewódzkie są dla pieszych i kierowców dużo bezpieczniejsze. To, że pod względem liczby wypadków znajdują się na „jasnym” końcu listy, jest oczywiste. Ale i w przeliczeniu na liczbę mieszkańców wypadają lepiej niż giganty.
Gdzie jest najwięcej wypadków? Łódź ponownie na czele niechlubnej listy
Od ubiegłego roku niewiele się zmieniło. Drugi raz z rzędu w raporcie mfind Łódź wypada najgorzej. Liczba wypadków drogowych w tym mieście jest szokująca. W ubiegłym roku zanotowano ich aż o 669 więcej niż w Warszawie. Stolica Polski spadła na trzecie miejsce, zaś nowym wiceliderem został Kraków.
Pierwsza trójka w naszym zestawieniu nie powinna dziwić. Miasta, które się w niej znalazły, zajmują pierwsze trzy miejsca pod względem liczby mieszkańców. Nie musi to wcale oznaczać, że warszawianie, łodzianie, czy krakowianie jeżdżą źle, czy ryzykownie. Pamiętajmy, że Łódź cierpi przez brak obwodnicy. Przez samo centrum miasta kierowany jest ruch tranzytowy. Do Warszawy przyjeżdżają kierowcy z całej Polski, a ulice są permanentnie rozkopane z powodu budów i remontów. Kraków z kolei znajduje się na trasie osób jadących w góry. Sam też jest celem weekendowych wycieczek, a przy okazji – miejscem wielu wypadków.
fot. mfind
Liczba wypadków w miastach wojewódzkich w 2014
W których miastach jesteś najbardziej narażony na wypadek?
Statystyka dotycząca ilości wypadków może być myląca. Fakt, że w zatłoczonej Warszawie policja ma więcej pracy niż w spokojnej Zielonej Górze, nie powinien dziwić. A jednak stolica Polski i stolica kabaretów są niemal równie bezpieczne – sprawdziliśmy to zestawiając liczbę wypadków z liczbą mieszkańców.
Z tej perspektywy zestawienie wygląda zupełnie inaczej. Wprawdzie Łódź pozostała najbardziej wypadkowym miastem, ale niebezpiecznie zbliżył się do niej Rzeszów. Trzecie miejsce zajął Olsztyn. Warto też spojrzeć z uznaniem na stosunkowo bezpieczne, a jednocześnie duże miasta, jak Poznań czy Białystok.
fot. mfind
Wypadki przypadające na 10 tys. mieszkańców
Przeczytaj także:
Bezpieczeństwo na drodze - jak wyglądało w III kwartale 2022?
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
wypadki drogowe, wypadki śmiertelne, statystyki policyjne, bezpieczeństwo ruchu drogowego
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)