Egzotyczny SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire
2015-06-12 00:55

SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Oryginalny SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic Sapphire
Karoseria
Pewnie pamiętacie Rodiusa poprzedniej generacji. Słynął z mocno przerysowanej stylistyki, która przywodziła na myśl samochody „ostatniej podróży”. Nowe wcielenie, choć zachowało rozmiary poprzednika, wygląda znacznie bardziej przystępnie. Wysoki przód auta z dużymi reflektorami, jeszcze większym grillem i obłym zderzakiem nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Tylna część karoserii stała się natomiast znaczniej mniej… awangardowa. Całkiem fajnie prezentujące się lampy (przypominające nieco SUV-y BMW), przyciemniona szyba odpowiednich rozmiarów i kilka przetłoczeń – niby niewiele, ale tyle w zupełności wystarczy, by móc zwracać na siebie uwagę i nie wywoływać przy tym większych zastrzeżeń.
Wnętrze
Kokpit koreańskiego vana jest w każdym wymiarze duży. Zegary zostały umieszczone centralnie, co jest popularnym rozwiązaniem w tego typu konstrukcjach. Warto zaznaczyć, że ich czytelność należy do wzorowych. Tuż pod nimi znalazły się panele radia i klimatyzacji. Nie są one liderami ergonomii, ale po kilku minutach można się do nich przyzwyczaić. No właśnie, ergonomia. Jest tu kilka rozwiązań, które powinny zostać poprawione. Pierwszym z nich jest komputer pokładowy obsługiwany za pośrednictwem przycisku znacznie oddalonego od kierowcy (przed kierownicą). Druga sprawa to obsługa wycieraczek. Przednie uruchamia się klasycznie (zza kierownicy), a tylne – przyciskiem ulokowanym tam, gdzie niemieckie auta mają pokrętła świateł. Ostatnim nietypowym elementem jest cięgno do otwierania wlewu paliwa. Znajduje się centralnie pod siedzeniem kierowcy, co nie jest zbyt wygodne. A materiały? Przyznam, że całkiem niezłe, podobnie jak ich spasowanie. Największą zaletą jest jednak liczba wszelkiego rodzaju schowków. Pozwalają one na zabranie naprawdę wielu rzeczy, nie tylko drobiazgów, bo niektóre z nich mają rozmiar… małych akwariów.
fot. mat. prasowe
SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire - wnętrze
Kokpit koreańskiego vana jest w każdym wymiarze duży. Zegary zostały umieszczone centralnie, co jest popularnym rozwiązaniem w tego typu konstrukcjach.
Na przednich fotelach można dostać… lęku wysokości. To oczywiście żart, ale prawdą jest, że siedzi się na nich niezwykle wysoko, nawet jak na vany. Pozycja jest jednak wygodna, co jest zasługą szerokiego zakresu regulacji. Podparcie boczne? No cóż, poddaję pod wątpliwość jego istnienie, ale nie jest to samochód sportowy, dlatego czepiać się tego nie sposób. Ważne jest jednak to, że kierowca każdych rozmiarów zmieści się tu bez trudu i dobierze komfortową dla siebie pozycję. W drugim rzędzie znajdują się nie trzy, a dwa fotele, które można ustawiać w niemal każdym wymiarze. Są duże i wygodne.
fot. mat. prasowe
SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire - przednie i tylne fotele
Na fotelach siedzi się niezwykle wysoko, nawet jak na vany. Pozycja jest jednak wygodna, co jest zasługą szerokiego zakresu regulacji.
fot. mat. prasowe
SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire - widok z tyłu i boku
Tylna część karoserii stała się natomiast znaczniej mniej… awangardowa. Całkiem fajnie prezentujące się lampy.
Za nimi znalazła się 3-osobowa kanapa, która zmieści… trzy osoby bez żadnych wyrzeczeń. Co istotne, na każdym z miejsc nie brakuje przestrzeni ani wszerz, ani wzdłuż. Poza tym, prosty zabieg, jakim jest zastosowanie dwóch siedzeń w środkowym rzędzie, ułatwia dostęp do tyłu, ponieważ pomiędzy nimi jest spora „ścieżka”. Mamy nadzieję, że na ten pomysł wpadną kolejni producenci. Trzeba również dodać, że w tylnych przedziałach istnieje osobny system nawiewu z dyszami umieszczonymi w podsufitce, co naprawdę zwiększa komfort. Oczywiście nie zabrakło także lampek, wnęk, schowków i stolików. Właśnie tak powinno wyglądać wnętrze samochodu w pełni rodzinnego!
fot. mat. prasowe
SsangYong Rodius 2.0 e-XDi E-Tronic 4WD Sapphire - widok z boku
Rodius to ciekawe auto dla dużej rodziny. Warunkiem, który pozwoli cieszyć się z jego eksploatacji jest spokojne usposobienie kierowcy.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)