Peugeot 508 RXH 2.0 BlueHDi ma sporo atutów

Przeczytaj także: Peugeot 508 1.6 e-THP AT Allure jako auto flotowe?

Czym zaowocowała zamiana hybrydy na samego diesla? Hybryda, w teorii, miała spalać 4,2 litra ON średnio. I w zasadzie tyle spalała. Ale w mieście, katalogowych 5 litrów za żadne skarby nie dało się osiągnąć. Teraz ze 180-konnym silnikiem wysokoprężnym w terenie zabudowanym 508 RXH palił nam 5 litrów, czyli… mniej niż podaje producent. Identycznie rzecz miała się ze średnim spalaniem. Producent przyznaje się do 4,6 litra. My, test zamknęliśmy w 4,3 litra! I to nam się bardzo podoba. Oczywiście, warunkiem niskiej konsumpcji jest dość rygorystyczne przestrzeganie ograniczeń. Generalnie, zasada jest jedna: „tisze jediesz, dalsze budiesz”! A po kolejnym zaostrzeniu przepisów i kar, to jedyna słuszna zasada!

Wrażenia z jazdy

Tak, model 508 korzysta z płyty głównej Citroena C5. Ale jazda nim wygląda zupełnie inaczej. Pomimo sztywniejszego (takie odniosłem wrażenie) i nieco wyższego zawieszenia, auto prowadzi się bardzo przewidywalnie. Zaryzykuję stwierdzenie, że komfortowo. Peugeotem 508 RXH jedzie się dużo wygodniej, niż Passatem Alltrackiem. Wspomniane wyżej zawieszenie współgra z bezpośrednim (ale bez przesady) układem kierowniczym. I choć auto nie ma (?!) napędu na obie osie, ani przez chwilę nie tracimy „wyczucia drogi”, albo może precyzyjniej, kontroli nad kierunkiem jazdy.

Za przeniesienie napędu na przednią oś i zmianę przełożeń odpowiadał 6-biegowy automat, wyposażony oczywiście w tryb manualny. Zmiana ręczna może odbywać się dzięki łopatkom lub lewarkowi. Skrzynia nie jest jednak pokazem możliwości technologicznych. Zarówno DSG i Powershift są szybsze. Francuska przekładnia potrzebuje na zmianę biegów nieco więcej czasu. Trzeba jednak oddać, że pracuje z wysoką kulturą. W trakcie testu, zmieniając biegi, nie szarpała ani nie wykazywała irytującego w niektórych automatach oznak niezdecydowania.

Okiem przedsiębiorcy

Peugeot 508 RXH to duże kombi z podwyższonym prześwitem, które powinno zainteresować floty. Auto ma bowiem sporo atutów. Duży bagażnik, podwyższona nieco ładowność i zawieszenie pozwalające wjechać nieco dalej niż „zwykłej” konkurencji. Auto jest dobrze wyposażone i, co istotne, świetnie wygląda. Koszt zakupu jest zbliżony do wspomnianego już Passata w wersji Alltrack i wynosi około 152 tys. złotych.

Peugeot przygotował jedną z najbogatszych ofert finansowych. Zainteresowani mają do wyboru 4 promocyjne warianty kredytowe: 50/50, 3×33%, 4×25% i Kredyt Komfort – każda opcja obejmuje pakiet ubezpieczenia 2,99%. Dla przedsiębiorców przygotowano natomiast promocyjny leasing 104%, również pakietem ubezpieczenia 2,99% (na okres 24 miesięcy, z czynszem inicjalnym 45% i wykupem 19%).

Podsumowanie

Po ostatnim liftingu, Peugeot 508 RXH prezentuje się rewelacyjnie. Tylko, czy to jest jeszcze RXH? W mojej opinii z uterenowionej hybrydy pozostała jedynie nazwa. Peugeot 508 RXH nie jest już H (hybrydowy) i nie jest też X (z napędem 4x4). Pozostał już tylko R…