Toyota Yaris 1.33 Dynamic nie tylko dla kobiety
2015-05-16 01:05
Toyota Yaris 1.33 Dynamic - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Toyota Yaris Hybrid warta uwagi?
Dokładnie rzecz ujmując moje zdanie miało się zmienić pod wpływem czerwonej, mega doposażonej Yariski z mocnym, jak na miejskie auto silnikiem benzynowym. Sprawdźcie jak nam poszło w tym tygodniowym duecie.Do dyspozycji otrzymałem Toyotę Yaris po faceliftingu, który wniósł do niej ok 1000 nowych części – dodanych lub zmodyfikowanych. Czy widać je na pierwszy rzut oka? A skądże! Yaris przeszedł facelifting dosłownie, ponieważ to właśnie „twarz” auta zmieniła się najbardziej i teraz szczerzy się wyróżniającym „X”. Może nie tak mocno jak mniejsze Aygo, ale koneksje widać gołym okiem.
Główne miejsce z przodu auta zajmuje ogromny grill, który mocno kontrastuje z czerwonym lakierem samochodu. Oprócz niego wzrok, zwłaszcza w dzień, zatrzymuje się na reflektorach z paskiem LEDów do jazdy dziennej, a całość projektu uzupełniają halogeny przeciwmgielne.
Dygresją dodam, że w owych reflektorach podczas testów spaliła się główna żarówka. Wiązało się to z dwiema wiadomościami. Dobrą – banalnie łatwa wymiana, ale też i złą – ta specjalnie dedykowana żarówka HIRII, która w oryginale wyciąga z kieszeni bagatela ok. 140 zł.
Oglądając karoserię Yarisa dalej, wersja Dynamic zaskakuje pozytywnie. 16-calowe felgi o ciekawym wzorze potrafią zainteresować oko, a spokojna linia nadwozia razem z przyciemnionymi szybami oraz czarnymi słupkami C prezentują się bardzo dobrze. Dzięki temu Toyota Yaris nadal jest atrakcyjnym autem segmentu B, jak to miało miejsce kilka lat temu. Słowem uzupełnienia – z tyłu Toyota się nie zmieniła: jest przeciętnie, bez szaleństw. Po prostu pasuje do reszty.
fot. mat. prasowe
Toyota Yaris 1.33 Dynamic - widok z tyłu i boku
Nasza testowana odmiana Dynamic (dopłata 2500 zł) wyróżnia się również we wnętrzu – została pokolorowana na czerwono i czarno. Te biedronkowe barwy wyglądają nieźle i rozświetlają wnętrze auta ożywiając projekt deski rozdzielczej. Do tego zaskakują nie tylko za pierwszym razem i efekt „wow” zostaje na dłużej. Co ważne kolorowe materiały są dobrej jakości i miękkości. Niestety trochę trzeszczą i tu Toyota powinna dostać minusa.
fot. mat. prasowe
Toyota Yaris 1.33 Dynamic - wnętrze
Wracając jednak do kwestii czysto estetycznych, jest tutaj nowocześnie i jak na azjatyckie korzenie (niektóre przyciski) bardzo ładnie. To spora zasługa wersji auta, ponieważ dotykowy wyświetlacz (system Toyota Touch 2 ukrywający nawigację, radio, łącze BT a nawet połączenie Internetu dzięki Twojemu smartfonowi – tak nie każdemu ;( ) oraz panoramiczny dach to pozycje nieobowiązkowe. To samo dotyczy dwukolorowej, skórzanej tapicerki, którą pokryto wygodne fotele.
fot. mat. prasowe
Toyota Yaris 1.33 Dynamic - tylne fotele
Komfortową podróż umila przestrzeń w aucie, która dla 4 osób jest wystarczająca (zwłaszcza w wersji 5drzwiowej). Ponadto na pokładzie pojawiła się dwustrefowa i automatyczna klimatyzacja. Dalsze podróże może ograniczyć bagażnik – 286 litrów to nie rekordy segmentu B, aczkolwiek wystarcza na miejskie podboje.
oprac. : Konrad Stopa / Motoryzacyjnie Pod Prąd
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (3)
-
SnapTeq / 2015-05-19 13:30:19
ten samochód nie był nigdy moim zdaniem kobiecy, może się tak zdawać tylko przez ten kolor. Dużo miejsca na kanapach z tyłu oraz bardzo bogata deska rozdzielcza dostarcza ogromnego komfortu. Pozdrawiam użytkowników Toyoty [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
Trzeba powiedzieć z czystym sumieniem że dwie bliźniacze Yaris i Auris są odpowiednikami Kobieta i Mężczyzna, przynajmniej ja to tak odbieram i nawet styl aut na to wskazuje, bardzo mi się podoba Auris jako mężczyzna prędzej się w nim widzę niż Yarisie, ale z tego co czytałem oba auta są komfortowe o czym może świadczyć, że w wyprzedaży toyoty z rocznika 2014 zabrakło już modeli hybrydowych [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
-
zybek1231 / 2015-05-23 00:28:27
No dla mnie Yaris jednak zawsze bedzie kobiecy, moze dlatego ze ja jako mężczyzna lubię duże auta. Moja narzeczona kupiłą właśnie taką Yaris, lecz w zwykłej wersji nie takiej wypasionej, no ale jak byliśmy na jeździe próbnej, to prowadziłem taką bogatą na 16 calowych felgach i zabrakło tego w artykule ale trzeba przyznać że auto prowadzi się minimum jak segmentu C, zawieszenie jest wygodne w miarę miekkie i płynny układ kierowniczy, sam jeżdze Avensis starą ale komfort jest podobny [ odpowiedz ] [ cytuj ]