Awangardowy Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive
2015-04-30 10:15

Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Citroen C4 Cactus 1.2 PureTech Shine może nieco rozczarować
Karoseria
Teraz mogę bezapelacyjnie stwierdzić, że C4 Picasso zasłużył na swą nazwę. Auto prezentuje się nietypowo i nowocześnie, co jest zasługą ciekawie „namalowanego” przodu. Chromowane listwy łączące się ze światłami LED do jazdy dziennej, obły zderzak i kafelkowe reflektory z ciemnym wypełnieniem tworzą naprawdę fajny obrazek. Z tyłu jest równie interesująco, głównie za sprawą mocno pochylonej szyby, szerokiej klapy, dużej lotki i lamp z efektem 3D. Całość wydaje się bardzo spójna, co nie jest oczywiste przy tak odważnych projektach, dlatego designerzy zasługują na brawa.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - widok z tyłu i boku
Z tyłu jest równie interesująco, głównie za sprawą mocno pochylonej szyby, szerokiej klapy, dużej lotki i lamp z efektem 3D.
Wnętrze
W środku też można odlecieć. Kokpit jest tak długi i szeroki, że jedna osoba mogłaby się na nim wyspać… I to w całkiem niezłych warunkach, bo materiały, z których został wykonany są bardzo miękkie i wzorowo spasowane. Rolę zegarów i wszystkich wskaźników pełni ogromny ekran umieszczony tuż pod przednią szybą. Personalizuje się go wedle własnych potrzeb (zmieniać można zarówno motywy, jak i wyświetlane informacje). Pod nim wygospodarowano miejsce na dotykowy wyświetlacz (zwany tabletem), który jest prawdziwym centrum dowodzenia. Za jego pośrednictwem ustawia się wszystkie dostępne funkcje pojazdu, a także multimedia. Jego obsługa nie należy do skomplikowanych, ale wolałbym żeby klimatyzacja miała osobny, klasyczny panel. Warto również zwrócić uwagę na wielkość schowków i kieszeni – do wielu z nich zmieszczą się nawet litrowe butelki.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - wnętrze
Rolę zegarów i wszystkich wskaźników pełni ogromny ekran umieszczony tuż pod przednią szybą.
Przednie fotele… I tu zaczyna się cała historia. Rozmiar ma znaczenie, dlatego Citroen zamontował długie siedziska i szerokie oparcia. Dzięki temu każdemu będzie tu wygodnie. Wyprofilowanie i zakres regulacji również nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Co więcej, mają one funkcje podgrzewania i masażu (pulsacyjnego), a pasażer może dodatkowo skorzystać z elektrycznie wysuwanego podnóżka… Business class proszę Państwa! W drugim rzędzie jest mniej rewelacji, ale narzekać nie sposób. Podróżni mają tu do dyspozycji trzy indywidualne fotele, których oparcia można pochylać, a siedziska – przesuwać. Najważniejsze jest jednak to, że nie brakuje przestrzeni ani wzdłuż, ani wszerz, dlatego podróż „w komplecie” nie oznacza żadnych wyrzeczeń.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - przednie i tylne fotele
Fotele posiadają długie siedziska i szerokie oparcia. Dzięki temu każdemu będzie tu wygodnie.
Pod automatyczną klapą kryje się spory bagażnik. Jego standardowa pojemność to 537 litrów. Jeśli jednak tylne miejsca przesuniemy do przodu, urośnie on do 630 litrów. Najbardziej cieszą jednak regularne kształty, niski próg i bardzo duży otwór załadunkowy ułatwiający pakowanie większych przedmiotów. Francuscy projektanci dbają zawsze o detale, dlatego nawet wykończenie przestrzeni bagażowej jest porządne.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - bagażnik
Jego standardowa pojemność to 537 litrów. Jeśli jednak tylne miejsca przesuniemy do przodu, urośnie on do 630 litrów.
Technologia
Chcielibyście zobaczyć pod maską 2-litrowego diesla? Nie tym razem! Sercem prezentowanego C4 Picasso jest bowiem benzynowy silnik z rodziny THP o pojemności 1,6 litra. Generuje on 165 KM (przy 6000 obr./min.) i 240 Nm (od 1400 obr./min.). Współpracuje z nim 6-biegowa skrzynia automatyczna, która przekazuje tę przyzwoitą moc na oś przednią. Francuski minivan nie waży zbyt wiele (bez obciążenia 1310 kg), dlatego przy tej jednostce można liczyć na naprawdę zacne osiągi. Sprint do setki trwa jedynie 9,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h. Pamiętajmy, że to samochód prorodzinny. No właśnie, skoro tak, to najistotniejszą rzeczą jest bezpieczeństwo. Także ekonomiczne… W tej dziedzinie testowany Citroen też nie ma się czego wstydzić. Według producenta, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to 5,6 litra na 100 km. Przy użyciu moich rąk i nóg, w zbliżonych warunkach auto paliło 7 litrów. To więcej niż podają dane katalogowe, ale na tyle mało, by uznać ten wynik za akceptowalny.
fot. mat. prasowe
Citroen C4 Picasso 1.6 THP AT Exclusive - silnik
Sprint do setki trwa jedynie 9,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h.

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)