Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition ze sportowym zacięciem
2015-04-16 15:36
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ford Fiesta ST
Z zewnątrz…
Ford zdecydował się na wypuszczenie na rynek dwóch wersji specjalnych Fiesty. Black Edition i Red Edition. Auta mają być rozsądną alternatywą dla Fiesty ST. Oba powstają tylko w trzydrzwiowym nadwoziu, a dzięki malowaniu (zgodnie z nazwą na czerwono lub czarno) i czarnym felgom ze stopów lekkich, robią bardzo sportowe wrażenie.
fot. mat. prasowe
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - przód
Red Edition, (takim właśnie jeździliśmy) to zewnętrznie ciekawy lakier, czarne lamówki wokół grilla i wnęk halogenów, a także dyfuzor. Do tego lotka nad klapą bagażnika, czarny dach i takież felgi. Niby niewiele, ale naprawdę robi wrażenie. W sumie jednak, gabarytowo, Fiesta to… Fiesta. Auto mierzy 4066 mm długości, 1722 mm szerokości i 1473 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2489 mm.
fot. mat. prasowe
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - widok z tyłu i boku
… i we wnętrzu
Wnętrze auta to także „special edition”. Niby wszystko znamy z każdej innej Fiesty Mk. VII, ale…. Ale szczegóły, czynią różnicę. To, co się dało, polakierowano na czarno. Sportową kierownicę obszyto skórą i przeszyto czerwoną nicią. Podobnie zresztą, jak drążek zmiany biegów. Czerwone detale dostały też boczki sportowych, nieźle trzymających foteli i dywaniki podłogowe. Cała reszta auta wygląda tak, jak w każdej innej trzydrzwiowej Fieście, czyli… dobrze. A ponieważ o tym aucie pisaliśmy już kilkukrotnie, nie będziemy mnożyć bytów, ponad potrzebę…
fot. mat. prasowe
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - wnętrze
Trzydrzwiowe auta mają jedna zaletę. Wyglądają ładniej od pięciodrzwiowych. Ale ich podstawową wadą jest wyjątkowo niekomfortowe zajmowanie miejsca na tylnej kanapie. A jeszcze bardziej, jej opuszczanie. I w Fieście jest podobnie. Ale dla pocieszenia dodam, że kiedy już na ową kanapę się wgramolimy, będzie nam wygodnie. Mimo że nie należę do osób gabarytowych, ani przez chwile, jako pasażer tylnej kanapy nie odczułem braku miejsca dla nadmiaru mojej anatomii. I to jest dobra informacja dla innych, „niegabarytowych”.
fot. mat. prasowe
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - przenie i tylne fotele
Całkiem wygodnie ma też bagaż. Prawie 300 litrów w standardzie to „górne strefy stanów wysokich” w autach segmentu B. Także po złożeniu foteli nie jest źle – 974 litry za przednimi fotelami tłumaczy, dlaczego tak dużo Fiest występuje w dwuosobowej odmianie użytkowej, czyli van.
fot. mat. prasowe
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost Red Edition - bagażnik
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)