Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - piękny czterdziestoletni
2015-03-19 16:02
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Volkswagen Golf Variant 2.0 TDI Highline
O Golfie słyszał każdy i mimo, że ten ramowy przedstawiciel pochodzi od nazwy wiatru, a nie sweterka lub snobistycznego sportu to jego 7 generacja została zbudowane praktycznie od podstaw. Jak to możliwe? Może nie widać tego zewnętrznie, ale naprawdę elementów z Golfa VI jest jak na lekarstwo. To głównie dzięki temu VW Golf został laureatem tytułu Car Of The Year – niestety było to już 2 lata temu – w 2013 roku.fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - przód
Oczywiście nie oznacza to, że Golf VII się już zestarzał! Jego wygląd jest tak klasyczny, że aż ponadczasowy i się nie znudzi. Volkswagen przyzwyczaił nas do ewolucyjnego podejścia designu niż rewolucyjnego. Powodem takiego zachowania są sami klienci, których konserwatywność przelewana jest na wyniki sprzedaży.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - widok z tyłu i boku
Szaleństwo niemiecki producent upatrzył w wersjach Golfa, którego można nabyć z różnymi silnikami, wersjami nadwozia oraz specyfikacjami. Chcesz większy samochód ? – Variant lub Sportsvan. Marzy Ci się sportowiec ? – GTD, GTI lub R to Twój wybór. A może jednak chcesz zdobyć punkty u swojej „eko” dziewczyny? – zostaje Ci hybrydowe GTE. Naprawdę szeroka rodzinka państwa Golf.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - widok z boku
Powracając jednak do naszego testowanego egzemplarza, Volkswagen Golf w granatowym lakierze, na 18-calowych felgach z dumną plakietką TDI wyglądał dobrze. Oczywiście, na tyle ile pozwolił niemiecki styl projektowania – twardy i funkcjonalny do bólu.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - wnętrze
W nadwoziu nie zabrakło kanciastych przetłoczeń oraz zachowawczych, chromowanych wstawek. Najciekawsza jest ta podłużna srebrna listwa na przednim grillu, która w zależności od wersji Golfa różni się kolorem (w GTI czerwona, a w GTE niebieska).
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - tył
Dużo więcej dzieje się we wnętrzu auta. Jestem fanem ergonomicznego i prostego środka samochodu. Volkswagen jest w tym mistrzem, a dzięki dobrym materiałom (głównie plastik) i gustownym uzupełnieniom (srebrne wstawki) nadał lekkiej subtelności oraz elegancji. Dzięki temu ma się wrażenie oraz namiastkę klasy premium, a to przecież zwykły, pospolity kompakt. Za to małe kłamstewko VAG ma ogromnego plusa.
fot. mat. prasowe
Volkswagen Golf VII 2.0 TDI 150 KM - przednie fotele
Wnętrze Golfa jest kompletne. Przestrzeń w środku wykorzystano perfekcyjnie, więc nasze „szpargały” znajdą swoje miejsce w schowkach. Tak samo narzekać nie będzie 4 pasażerów podróżujących Golfem. Piąta osoba ze względu na wysoki tunel środkowy, może mieć problem. Co innego jeśli chodzi o same fotele, które dzięki trzymaniu bocznemu pozwolą kierowcy spokojnie prowadzić auto nawet ponadprzeciętną. Dodam tylko, że swoje ciało dopasowałem do nich elektrycznie.
Volkswagen Golf VII generacji zaskoczył mnie też swoim zaawansowaniem technologicznej 8-calowy wyświetlacz, dotykowy skrywał w sobie zarówno system multimedialny (USB, HDD, CD, BLUETOOTH), jak także obraz kamery cofania oraz tryby wyboru pracy auta (Normal, Comfort, Eko, Sport) i inne ustawienia samochodu – nawet wyłączanie ASR.
oprac. : Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)