eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoAktualności motoryzacyjneSamochody zabytkowe nie takie drogie

Samochody zabytkowe nie takie drogie

2015-03-18 11:11

Samochody zabytkowe nie takie drogie

Mercedes w123 © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (8)

Rośnie zainteresowanie samochodami zabytkowymi. W powszechnej opinii takie hobby uchodzi za dość kosztowne. Praktyka pokazuje jednak, że wcale tak nie musi być. Serwis otoMoto.pl sprawdził, jakimi autami zabytkowymi Polacy są najbardziej zainteresowani, ile kosztuje taka przyjemność oraz co należy zrobić, aby uzyskać żółte tablice.

Przeczytaj także: Kredyt na samochód zabytkowy? To nie takie proste

Jeszcze do niedawna zainteresowanie autami zabytkowymi ograniczało się do niewielkiej rzeszy pasjonatów. Obecnie leciwe cztery kółka można dostrzec na polskich drogach coraz częściej.

fot. mat. prasowe

Fiat 125p

Samochodem, który może interesować amatorów aut zabytkowych może być z pewnością Fiat 125p.


Obowiązujące regulacje prawne przewidują, że status zabytkowego może uzyskać auto mające co najmniej ćwierć wieku, którego produkcja została przerwana przynajmniej przed piętnastoma laty. Od tej reguły jest jednak wyjątek - tak zwane pojazdy unikatowe, czyli takie, które zostały wyprodukowane w bardzo krótkich seriach, mają unikatowe rozwiązania lub ich wyjątkowość jest potwierdzona przez udział w ważnym wydarzeniu historycznym.

fot. mat. prasowe

Ford Mustang

Ranking najczęściej poszukiwanych przez Polaków samochodów zabytkowych otwiera Ford Mustang, produkowany w USA od 1964 roku


- Droga do uzyskania tak zwanych „żółtych tablic” nie jest łatwa i niestety wymaga dużo większego wkładu finansowego, niż ma to miejsce w przypadku standardowej rejestracji – wyjaśnia Marcin Szturma, Dyrketor Handlowy Serwisu otoMoto.pl – Sama procedura składa się z trzech etapów i zanim ją rozpoczniemy warto odwiedzić rzeczoznawcę samochodowego, który pomoże w sporządzeniu karty ewidencji ruchomego zabytku techniki, zwanego również „białą kartą”. Teoretycznie taki dokument może sporządzić sam właściciel, ale w praktyce większość kart wypełniają właśnie rzeczoznawcy – dodaje.

Usługa rzeczoznawcy jest wyceniana od kilkuset do około tysiąca złotych. Warto pamiętać, że nawet poprawnie wypełniona i złożona „biała karta” nie gwarantuje wpisania pojazdu do rejestru zabytków. Oprócz odpowiedniego wieku samochód musi również posiadać przynajmniej 75 proc. oryginalnych części, w tym główne podzespoły.

fot. mat. prasowe

Audi 80

Audi 80 to marzenie niejednego miłośnika sportowych samochodów z lat 80.


Ile to kosztuje?


Jeżeli posiadamy już potwierdzenie wpisu do ewidencji zabytków udajemy się, zaopatrzeni w dokumenty pojazdu, do okręgowej stacji kontroli, gdzie zgodnie z przepisami należy wypełnić „Wniosek o przeprowadzenie badań zgodności pojazdu zabytkowego z warunkami technicznymi” Dokument ten to ponad siedemdziesiąt pytań, na które właściciel pojazdu zabytkowego powinien bez trudu odpowiedzieć. Większość zagadnień dotyczy danych technicznych, np. masy własnej, ilości cylindrów czy rodzaju paliwa. Warto jednak przygotować się wcześniej do tej procedury, gdyż część z pytań jest bardziej szczegółowych, np. nazwa wytwórni i rodzaj przekładni kierowniczej, nazwa wytwórni zawieszenia czy wznios siodła ciągnika – dodaje.

Ostatnim etapem jest wizyta w urzędzie komunikacji wraz z zebranym do tej pory kompletem dokumentów, gdzie samochód otrzymuje „żółte tablice”. Wydatki związane z wpisaniem samochodu do rejestru pojazdów zabytkowych oraz cała procedura rejestracji są spore. Koszt związany z wydaniem „białej karty” wynosi średnio 500 zł, badanie techniczne około 100 zł, a opłaty w urzędzie komunikacji (żółte tablice, opłaty ewidencyjne) wynoszą około 200 zł. Przy tych kwotach koszt wpisu samochodu do ewidencji zabytków jest marginalny. Wynosi on bowiem zaledwie 5,5 zł.

fot. mat. prasowe

Volkswagen Golf

Volkswagen Golf I to czołówka najczęściej sprzedawanych w Polsce samochodów zabytkowych.


Obowiązki i przywileje, czyli co dają „żółte tablice”?


Wielu właścicieli takich pojazdów nie widzi zasadności rejestrowania samochodu jako zabytku. Nie chodzi tylko o wydłużoną procedurę i większe koszty przy uzyskiwaniu „żółtych tablic”, ale o pewne ograniczenia związane z eksploatacją pojazdu. Samochód, który raz został zarejestrowany jako zabytek będzie nim już na zawsze. Takie auta mają już swoje lata i często trzeba je naprawiać. Wymogiem jest stosowanie oryginalnych części, a jeżeli takich nie ma to za zgodą konserwatora zabytków należy je dorobić lub zastosować zamienniki.

Wpisanie samochodu do ewidencji zabytków niesie za sobą również kilka przywilejów. Głównym z nich i praktycznie najbardziej istotnym dla właścicieli samochodów zabytkowych jest brak obowiązku dostosowywania pojazdu do wymogów technicznych obowiązujących na drogach publicznych. Dodatkowo samochód zabytkowy nie musi przechodzić corocznych przeglądów. Warto również pamiętać, że nie musi mieć ciągłości w ubezpieczeniu OC, a wielu ubezpieczycieli oferuje spore zniżki.

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: