Urokliwe Audi A7 Sportback 3.0 TDI S tronic quattro
2015-02-24 15:10
Przeczytaj także: Sportowe Audi TT 2.0 TFSI quattro S tronic
Wrażenia z jazdy
Wygląda elegancko i dynamicznie zarazem. Aby zachować więc konsekwencję, musi łączyć komfort ze sportem. Zacznę od tego pierwszego. Zawieszenie naprawdę wzorowo tłumi nierówności, nawet te poprzeczne, co wcale nie jest takie oczywiste na 20-calowych felgach. Do tego, jego praca jest niemal niesłyszalna. Niesłyszalne jest także otoczenie. Nawet przy wysokich prędkościach rozmowy w kabinie nie są zagłuszane jakimkolwiek hałasem. Chyba że sprawdzamy jak gra system nagłaśniający Bose Surround Sound…
To jednak nie oznacza, że A7 to typowy tapczan na kołach. Wręcz przeciwnie! Układ kierowniczy pracuje wzorowo, z lekkim oporem. Jednostka napędowa ma na tyle duże stado koni, że (niemal) w każdej sytuacji pozwala na sprawne przyspieszanie. Idealnie z nią współgra 7-biegowy automat, który reaguje błyskawicznie i zmienia przełożenia prawie niezauważalnie. Brawa dla inżynierów. Mimo sporej masy, testowane Audi świetnie wpisuje się w zakręty. We właściwych rękach jest w stanie zawstydzić wiele GTI i to nie tylko na prostej…
fot. mat. prasowe
Audi A7 Sportback 3.0 TDI S tronic quattro - przód
Kilka słów należy się także problemowi bezpieczeństwa. Z tym że w przypadku A7 problemu praktycznie nie ma. Oprócz szeregu systemów, których nazwy przywłaszczyły sobie cały alfabet, można wyróżnić kilka ciekawych rozwiązań. Pierwsze, to reflektory Matrix, czyli diody współpracujące z odpowiednimi soczewkami lub elementami odblaskowymi. Są wydajniejsze i skuteczniejsze od dotychczasowych świateł. Drugim interesującym elementem jest system active lane assist utrzymujący auto pomiędzy pasami jezdni. Ulubioną rzecz zostawiłem jednak na koniec. Cóż to takiego? Night View Assist, czyli system, który za pomocą kamery termowizyjnej przekazuje w nocy obraz ukazujący się pomiędzy zegarami. Za pomocą jaśniejszych barw i żółtych prostokątów zaznacza „istoty żywe” w najbliższym otoczeniu, które mogą stanowić zagrożenie. I to naprawdę ma sens, kiedy podróżuje się bocznymi drogami, gdzie nie tylko pełno lasów wypełnionych zwierzyną, ale także ludzi, którzy czasem podtrzymują wschodnią tradycję, kosztem zdrowego rozsądku…
Okiem przedsiębiorcy
Najwyższy czas, by te wszystkie zalety zamienić na złotówki. Tak, dużo ich było, dlatego na niską cenę nie liczcie. A7 z 272-konym dieslem, skrzynią S tronic i napędem quattro można mieć za 300 700 zł. Nie od dziś jednak wiadomo, że dodatki zdobią nie tylko samochód, ale i właściciela. To właśnie one wywindowały cenę prezentowanego egzemplarza do 496 270 zł. Dużo? Pytanie… Żeby ukoić łzy dodam, że najwięksi konkurenci w zbliżonych konfiguracjach kosztują podobne pieniądze.
fot. mat. prasowe
Audi A7 Sportback 3.0 TDI S tronic quattro - tył
Rozległa oferta finansowania jest zatem niezbędna. Dla osób zainteresowanych kredytem, Audi oferuje dwa warianty: Perfect Credit (wkład własny 20%, okres kredytowania 48 miesięcy, prowizja bankowa 0%, oprocentowanie 0,99%, na koniec zwrot/wymiana pojazdu lub spłata w ratach/całości) oraz Classic Credit (wkład własny od 0%, okres kredytowania od 12 do 84 miesięcy, raty dostosowywane indywidualnie, oprocentowanie 2,99%, prowizja bankowa 0%). Z kolei przedsiębiorcy mogą liczyć na dwie opcje leasingowe: Perfect Lease (opłata wstępna od 10% wartości auta, okres leasingu 36 miesięcy, na koniec zwrot lub wykup pojazdu) i Classic Lease (opłata wstępna od 10 do 45% wartości auta, okres leasingu 24, 36, 48, 60 miesięcy, wartość końcowa od 1 do 25%). Przedstawione oferty kredytowe i leasingowe obejmują jedynie samochody z rocznika 2015.
fot. mat. prasowe
Audi A7 Sportback 3.0 TDI S tronic quattro - widok z przodu i boku
Podsumowanie
Audi A7 w prezentowanej konfiguracji jest piękne, szybkie, świetnie wyposażone, bardzo bezpieczne i... drogie. Kto powinien przemyśleć jego zakup? Jest tak wszechstronne, że spodoba się każdemu, kto… ma odpowiednie możliwości finansowe. Z pewnością zasługuje na miano samochodu wyjątkowego.
1 2
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)