Ford Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - dostawczak dla biznesu

Przeczytaj także: Ford Tourneo Connect 1.6 TDCI - furgonetka czy van?

Na zewnątrz…

Jak bardzo auto zmieniło się z zewnątrz? Zmiany, które objęły wygląd auta, to prawdziwa rewolucja. Tourneo I generacji, choć w nazwie miał „Transit”, powstał w oparciu o… Focusa. II generacja straciła część nazwy (to już nie Transit), ale zyskała na gabarytach. Dawcą podwozia był w tym przypadku C-MAX Rozmiar, jak wszyscy wiedzą ma znaczenie, a w przypadku aut dostawczych - zasadnicze.

Ale nie wolno zapominać o designie. I tu Ford nie pozostał w tyle. W ramach unifikacji, dostawczaki upodobniły się, przynajmniej przodem, do osobówek. Choć w przypadku Connecta, grill jest bardziej w stylu poprzedniej generacji Focusa, co i tak dysonansu nie tworzy.

Dostęp do tylnej części wnętrza zapewniają odsuwane drzwi boczne i otwierana do góry tylna klapa. Po złożeniu siedzeń uzyskujemy 2410 litrów przestrzeni ładunkowej. Zresztą, pojemność auta jest jego atutem. Dość wspomnieć, że w bagażniku, jeżeli nie zdecydujemy się na złożenie siedzeń, znajdziemy miejsce dla ponad 1000 litrów bagażu. Po złożeniu – dla ponad 2400… Reasumując, Tourneo Connect mierzy 4418 mm długości, 1835 mm szerokości i 1852 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2660 mm.

… i we wnętrzu

Tourneo Connect, choć powstał na C-MAXie, wnętrzem przypomina nieco Focusa. Bardzo podobne i podobnie wygodne fotele oraz tylna kanapa. Deska rozdzielcza ma niemal identyczny układ, choć wykonano ją z tańszych, ale też łatwiejszych do utrzymania w czystości materiałów.

Sporo uwagi poświęcono względom praktycznym. Jak przystało na auto o dostawczych korzeniach, w zasięgu ręki kierowcy jest sporo miejsc na istotne w podróży drobiazgi. Niewielki schowek nad zegarami, szeroka półka nad głową.

Kolejny atut auta to przestrzeń. A w Tourneo Connect znajdziemy jej pod dostatkiem. Kierowca bez problemu znajdzie dogodną pozycję za kierownicą. Na brak miejsca nie mogą też narzekać pasażerowie. Z tyłu jest dużo miejsca nad głową ale i na nogi. Dwie dorosłe osoby będą podróżowały tu bardziej niż komfortowo. Nawet trzy na tylnej kanapie na brak miejsca skarżyć się nie powinny.