Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum wyjątkowo urodziwe
2015-01-05 13:55
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Volvo V40 Cross Country: off-road plus osiągi
Z zewnątrz…
V40 CC kontynuuje tradycję poprzednich „Crossów”. Z jedną małą różnicą. Tym razem inżynierowie szwedzkiej marki postawili na hatchbacka, a nie kombi, jak to zwykle bywało. Czym jednak CC różni się do konwencjonalnej „czterdziestki”? Różnic jest sporo. Większy prześwit, sporo plastikowych elementów zabezpieczających te części auta, które w trakcie jazdy „po miękkim” są najbardziej narażone na uszkodzenia. Całość wygląda naprawdę imponująco. „Zwykłe” V40 wygląda przy „Crossie” niczym klasowy kujon przy bywalcu osiedlowych siłowni. Podstawowe wymiary auta to: 4370 mm długości, 1783 mm szerokości i 1458 mm wysokości. Rozstaw osi V40 CC wynosi 2643 mm.
fot. mat. prasowe
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum - widok z tyłu i boku
… i w środku
Może to jakąś fobia, ale samochody Volvo zawsze kojarzą mi się z innym szwedzkim producentem – Ikeą! Dlaczego? Oczywiście to kwestia designu. Auta z Goteborga określa chłodna prostota, wysmakowana elegancja bez odrobiny blichtru. Zaprojektowana ze smakiem kabina pasażerska, wykończona naprawdę świetnej jakości materiałami jest wizytówką auta. W kwestii ergonomii Volvo też nie ma sobie równych. Bo to prawdziwa sztuka zbudować kokpit tak, żeby wyglądał ujmująco, a zarazem był tak czytelny, że do zgłębienia tajników, co i do czego służy, nie było potrzeba instrukcji obsługi o objętości „Encyclopedia Britannica”.
fot. mat. prasowe
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum - wnętrze
Po pozytywach, czas na to, co nam się we wnętrzu auta nie podobało. Otóż, w naszej opinii auto jest zbyt kompaktowe, znaczy… ciasne. Oczywiście, na brak miejsca nie będzie narzekał kierowca ani pasażer przedniego fotela. Ale ci z tylnej kanapy, niestety nader często. Nawet przy moim „podłym” wzroście, za plecami wygodnie mógłby siedzieć tylko szczupły nastolatek. Osoba o przeciętnych gabarytach znajdzie bez trudu miejsce na głowę, ale na nogi tylko wtedy, kiedy opanuje pozycję „kwiat lotosu”. Szczerze mówiąc, jestem zdziwiony, bo rozstaw osi - 2643 mm - sugeruje, że kompaktowe Volvo V40 CC jest zdecydowanie bardziej pojemne.
fot. mat. prasowe
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum - przednie i tylne fotele
Jak już ustaliliśmy pasażerowie tylnej kanapy nie mają zbyt wygodnie, za to ich bagaż… też nie. 335 litrów w tego typu samochodzie to, w naszej opinii, ponury żart konstruktorów, którzy w trosce o niewątpliwą urodę auta zapomnieli o owych pasażerach i ich bagażu.
fot. mat. prasowe
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum - bagażnik
Technologia
Do redakcyjnego testu otrzymaliśmy wersję 4x4. Oznacza to, że za przeniesienie napędu odpowiadała 6-biegowa skrzynia automatyczna. Szwedzi zadecydowali, że czteronapędowe „Crossy” będą wyposażane tylko w przekładnie automatyczne (Geartronic).
fot. mat. prasowe
Volvo V40 Cross Country T4 AWD Summum - widok z boku
Testowy wariant (Summum) z napędem AWD wyposażony jest m.in. w dwustrefową automatyczną klimatyzację, kierownicę, gałkę zmiany biegów i drążek hamulca ręcznego wykończone skórą, fotel kierowcy z możliwością regulacji wysokości i podparcia lędźwi, system multimedialny z 5-calowym wyświetlaczem, odtwarzaczem CD/MP3, złączem AUX i czterema głośnikami, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne z funkcją domykania, mnóstwo różnej maści poduszek powietrznych, w tym kolanowa dla kierowcy i airbag chroniący pieszych, system City Safety ograniczający ryzyko kolizji czy 16-calowe obręcze kół z lekkich stopów.
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)