Ford Focus - sprawdziliśmy facelifting
2014-12-29 14:55
Nowy Ford Focus © fot. mat. prasowe
Popularny segment C, do którego należą auta kompaktowe jest prawdziwym oczkiem w głowie motoryzacyjnych producentów. Wystarczy wspomnieć o takich graczach jak Volkswagen Golf, Toyota Auris, Skoda Octavia, Peugeot 308, Renault Megane czy Citroen C4, aby dostrzec jak wielki ścisk panuje w tej lubianej na naszym rodzimym rynku klasie. Olbrzymią chęć na utarcie nosa konkurentom oraz przyciągniecie do siebie klientów ma również Ford Focus, który właśnie doczekał się liftingu.
Przeczytaj także: Ford Focus po face liftingu
Historia kompaktowego Focusa jest krótsza niż mogłoby nam się wydawać. Ten jednoznacznie kojarzony z marką Ford model dostępny jest na rynku od 1998 roku. Właśnie wtedy światło dzienne ujrzało auto, które zadziwiało odważną i dynamiczną stylistyką oraz niespotykanymi w owych czasach właściwościami jezdnymi. Aktualnie w ofercie Forda dostępna jest już 3 generacja tego modelu. Na drogach hiszpańskiej Malagi sprawdzamy co zmienił lifting w najnowszej generacji Focusa.Już na pierwszy rzut oka widać, że odświeżony Ford Focus otrzymał zupełnie nową twarz. Twarz, która upodabnia go teraz do mniejszej Fiesty oraz staje się charakterystycznym elementem wszystkich nowych modeli Forda. Przedni grill budzi wyraźne skojarzenia z autami marki Aston Martin lub... z paszczą bardzo zdziwionej ryby. Od nowa narysowano też dolny fragment zderzaka z lampami przeciwmgielnymi, a także reflektory.
fot. mat. prasowe
Ford Focus - przód
Delikatnych zmian na karoserii jest więcej, ale ich dostrzeżenie wymaga dużej lupy lub wsparcia się folderem reklamowym producenta. Dzięki niemu można się też dowiedzieć, że tylna część dostała poprawione lampy i zderzak. Jak to często przy okazji liftingów bywa do palety lakierów Focusa dodano kilka nowych barw, a aluminiowe obręcze kół zyskały nowe wzory.
fot. mat. prasowe
Ford Focus - wnętrze
Widocznych zmian we wnętrzu jest zdecydowanie więcej. Zasiadając za kierownicą bogato wyposażonej odmiany Titanium z kilkoma dodatkowymi opcjami na pokładzie odniosłem wrażenie, że elementami niezmienionymi w stosunku do poprzednika są tylko gałka zmiany biegów, fotele oraz analogowe zegary (grafika komputera pokładowego została minimalnie zmieniona). Cała reszta została przeprojektowana lub zastąpiona zupełnie nowymi elementami. Kierownica, panel klimatyzacji czy nawet miejsca na kubki pomiędzy przednimi fotelami zyskały nowy odświeżony wygląd. Jednak największą zmianą jest zastosowanie dużego wyświetlacza dotykowego będącego częścią systemu multimedialnego SYNC.
fot. mat. prasowe
Ford Focus - nawigacja
Intuicyjność obsługi wielu współczesnych Fordów nie była ich mocną stroną. Na efektownie wyglądającej konsoli środkowej ulokowano całą masę niewielkich przycisków służących do obsługi systemu multimedialnego oraz innych czasoumilaczy dostępnych na pokładzie. Zarówno nagromadzenie jak i niewielkie rozmiary owych przycisków nie sprzyjały łatwości obsługi. Również wyświetlacz o rozmiarze ekranów telefonów komórkowych sprzed kilkunastu lat nie wzbudzał zachwytu. Teraz, w chwili wprowadzenia do europejskiej oferty systemu SYNC problemy ze skomplikowaną obsługą Focusa odchodzą w niepamięć.
fot. mat. prasowe
Ford Focus - widok z boku
Sam system wydaje się być intuicyjny z logicznie pogrupowanym menu. Jedyna uwaga jaką udało się zaobserwować podczas pierwszych jazd, dotyczy działania fabrycznej nawigacji, która zbyt wolno przeliczała trasę i momentami miała problemy z prawidłowym odczytaniem trasy jaką aktualnie się przemieszczałem. Być może kręte i ciasne drogi Malagi wprawiały w zakłopotanie nowy system Forda.
Przeczytaj także:
Nowy Ford Edge
oprac. : Paweł Kaczor / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)