eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autSeat Toledo bez temperamentu

Seat Toledo bez temperamentu

2014-12-19 13:48

Seat Toledo bez temperamentu

Seat Toledo - widok z przodu i boku © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (11)

W czerwcu zastanawiałem się dla kogo jest 122-konne Toledo w najbogatszej wersji Style, wyposażone standardowo w skrzynię DSG. Teraz pora zejść na ziemię, ale czy 66 tys. zł za budżetowy samochód to nadal nie za dużo?

Przeczytaj także: Seat Toledo 1.4 TSI DSG Style - typ nieskomplikowany

W Polsce nowy samochód kupuje się niestety rozumem, a nie sercem. Cóż, trudno się dziwić – zarobki Polaków dalekie bowiem są od tych, którymi mogą pochwalić się Niemcy czy Francuzi, a jeździć przecież czymś trzeba. Większość racjonalnie myślących kierowców, szukając nowego samochodu rodzinnego, stawia więc na Skodę. Ci, którzy jednak nie lubią jazdy w kapeluszu, i choć z nazwy chcieliby mieć coś odrobinę bardziej ekspresyjnego, mogą udać się do salonu Seata.

Czeka tam na nich – oczywiście o ile nadal trzymamy się racjonalnych wyborów – Seat Toledo, brat bliźniak czeskiego, nudnego na wskroś i niezbyt atrakcyjnego Rapida. W odróżnieniu jednak od projektu smakoszy knedliczków, hiszpańskie Toledo z zewnątrz wygląda zdecydowanie bardziej elegancko – szczególnie w zestawieniu: ciemny lakier i aluminiowe 17-calowe felgi. Ale choć zmiany przedniej atrapy i reflektorów oraz tylnych świateł wyszły mu na dobre, tak w środku, w stosunku do bliźniaczej konstrukcji z Czech, nie zmieniło się nic. Wnętrze jest jednak bardzo wygodne, a w wersji Style wykonane dodatkowo z przyzwoitych materiałów w kremowo-czarnych barwach. Denerwują jedynie plastikowe boczki drzwi i regulowana tylko w pionie kierownica, ale biorąc pod uwagę charakter auta, można się do tego przyzwyczaić.

fot. mat. prasowe

Seat Toledo - widok z tyłu i boku

Auto zbudowane zostało z myślą o spokojnych, ceniących komfort kierowcach.


Tym razem z parku prasowego Seata wyjechałem Toledo z 1.2-litrowym silnikiem TSI o mocy 105 KM. W testowanej przeze mnie wcześniej wersji 1.4 TSI o mocy 122 KM z przymusowo domontowanym DSG Toledo jest za drogie, dlatego moim zdaniem słabsza jednostka stanowi o wiele bardziej racjonalny wybór. I nie myślę tak tylko z uwagi na niższą o przeszło 10 tysięcy cenę. Po przejechaniu kilkuset kilometrów słabszym Seatem pozbawionym automatycznej skrzyni dwusprzęgłowej przekonały mnie o tym względy praktyczne. Ubytku 17 KM praktycznie bowiem nie czuć – przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi tylko kilka setnych sekundy więcej, auto zaskakuje elastycznością przy wyprzedzaniu, a manualna skrzynia 6-biegowa zmienia biegi bardzo precyzyjnie. W dodatku niższe spalanie, dające utrzymać się w mieście w okolicach 7,5 litra (przy dynamicznej jeździe Toledo spala ok. 2 litry więcej) oraz całkiem miły dla ucha dźwięk czterocylindrowego silnika, każą poważnie zastanowić się nad sensem dokładania pieniędzy do mocniejszej jednostki.

fot. mat. prasowe

Seat Toledo - wnętrze

Toledo z zewnątrz wygląda zdecydowanie bardziej elegancko – szczególnie w zestawieniu: ciemny lakier i aluminiowe 17-calowe felgi. Ale choć zmiany przedniej atrapy i reflektorów oraz tylnych świateł wyszły mu na dobre.


Podróżując Seatem Toledo bez trudu można odkryć, że auto zbudowane zostało z myślą o spokojnych, ceniących komfort kierowcach. Podtrzymuję więc słowa z poprzedniego testu, że Toledo bliżej jest do tapczanu, niż sportowego auta. Nastawy zawieszenia są bowiem miękkie, a każdy szybszy ruch kierownicą doprowadza do odczuwalnego przechyłu nadwozia. W dodatku układ kierowniczy jest za bardzo gumowaty i w zbyt wolnym tempie reaguje na polecenia kierowcy. Jazda z prędkościami nieprzekraczającymi 140 km/h jest jednak przyjemna, a i w zakrętach mniej wymagającym kierowcom możliwości Toledo wystarczą.

fot. mat. prasowe

Seat Toledo - panel sterowania

W Seacie brakuje jedynie nawigacji.


Nietypowe porównanie?


Nie lubię do testów podchodzić z kalkulatorem i zdroworozsądkowym nastawieniem, ale w przypadku tego samochodu inaczej chyba nie można. Postanowiłem więc przeciwstawić Seata Toledo 1.2 TSI 105 KM w wersji Style ulubionej przez handlowców i panów w kapeluszach Skodzie Octavii 1.2 TSI 105 KM w wersji Active. Dlaczego nie Rapidowi? Bo Rapid to toczka w toczkę to samo, co Toledo. I jeśli chodzi o Seata rozumiem sens powstania tego typu budżetowego auta, tak w przypadku Skody manewr wprowadzenia Rapida jest dla mnie nadal niezrozumiały.

fot. mat. prasowe

Seat Toledo - tylne fotele

Podróżując Seatem Toledo bez trudu można odkryć, że auto zbudowane zostało z myślą o spokojnych, ceniących komfort kierowcach.


Porównanie być może więc nierówne, ale…


No właśnie. Nie do końca. Weźmy najpierw do ręki miarkę. Toledo ma 4482 cm długości, rozstaw osi wynoszący 2589 cm i bagażnik o potężnej pojemności 550 litrów. Te liczby w Octavii są tylko minimalnie większe, odpowiednio: 4659, 2686 i 590. W dodatku za 66 tysięcy otrzymujemy Seata w najbogatszej wersji wyposażeniowej, której do pełni szczęścia brakuje jedynie nawigacji, a Octavia w najuboższej wersji, choć o 2 tysiące zł tańsza, nie ma automatycznej klimatyzacji, ładnej tapicerki – wszystko szaro-bure, tempomatu, czy systemu doświetlania zakrętów.

fot. mat. prasowe

Seat Toledo - widok z przodu i boku, zdjęcie nr 2

Toledo ma 4482 cm długości, rozstaw osi wynoszący 2589 cm i bagażnik o potężnej pojemności 550 litrów.


Powiecie, że Octavia jest większa – owszem, ale tylko minimalnie. Ile w razy w roku te niecałe dwa centymetry długości i 40 litrów bagażnika więcej będzie Wam potrzebne? Powiecie, że Octavia lepiej się prowadzi. Zgoda, ale dopiero powyżej 140 konnej wersji, gdy z tyłu zamiast belki skrętnej znajdują się wahacze. Gdy dodam do tego fakt, że Seata można kupić z niewiele uboższym wyposażeniem w wersji Reference za 61 tysięcy zł, wybór uważam za rozstrzygnięty. I tak trzeba patrzeć na Seata Toledo, bo hiszpańskiego temperamentu niestety mu poskąpiono…

oprac. : Adam Gieras / Motoryzacyjnie Pod Prąd Motoryzacyjnie Pod Prąd

Więcej na ten temat: Seat Toledo, Seat, testy samochodów, auta

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: