Nissan Juke 1,6 DIG-T - żabi książę
2014-11-12 13:25
Przeczytaj także: Nissan Note 1.2 DIG-S Tekna także dla sceptyków
Sześciobiegowy manual dodatkowo wzmaga to wrażenie, ponieważ ma krótkie przełożenia. Jadąc 60 km/h na godzinę jesteście w stanie wrzucić już ostatni bieg. Przez takie nastawienie skrzyni biegów silnik pracuje głośno, a minimalistycznie wyciszone wnętrze izoluje nas od tych dźwięków bardzo słabo. Dobrą wiadomość mam dla fanów pisków opon - buksowanie przednich kół w Juke to standard.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke 1,6 DIG-T - silnik
Nasz egzemplarz posiadał jeszcze jeden bajer. Mianowicie kierowca może wybrać sobie tryb jazdy, którym chciałby się poruszać. Nissan Dynamic Control, bo tak nazywa się ten system, pozwala dobrać odpowiednie ułożenie samochodu. Niestety w Juke zmiany są niewielki. Najbardziej odpowiedni do codziennej jazdy to o dziwo tryb sport. W nim auto zachowuje się dynamicznie, a nie zużywa za wiele paliwa.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke 1,6 DIG-T - widok z przodu i boku, zdjęcie nr 4
Nissan Juke jeździ poprawnie, aczkolwiek jest zbyt sztywno zawieszony. Układ kierowniczy działa pewnie i prosto, brak tu zbyt dużego wspomagania i zbytniego jego zmiękczenia. Niestety duż moc samochodu oraz cięższy przód działa na niekorzyść auta. Dlatego też samochód potrafi negatywnie zaskoczyć i dziwnie się prowadzi. Ponadto podróżowanie Juke nie jest zbyt komfortowe.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke 1,6 DIG-T - tył
Okiem przedsiębiorcy
Nissan Juke jako auto oryginalne niestety zużywa średnio 8-9 litrów na 100 km. To jak na silnik dosyć sporo. Na dodatek samochód ma małą pojemnością baku i zatankowanie nawet do pełna gwarantuje przejechanie jedynie 400 km. Przyznacie, że to za mało? Na szczęście za taki wyróżnik na drodze nie musimy sporo zapłacić. Ceny auta zaczynają się już od 60 tysięcy złotych.
fot. mat. prasowe
Nissan Juke 1,6 DIG-T - widok z tyłu i boku, zdjęcie nr 4
Nissan Juke jest na pewno samochodem nietypowym. Prawie każdy go kojarzy i rozpoznaje z daleka. To duży sukces marki (nie tylko marketingowy) abstrahując od tego jaki ten samochód jest. Każdemu producentowi potrzebna jest w gamie taka fantazja. Tydzień z tym autem niestety mnie do niego nie przekonał, aczkolwiek zaskoczył pozytywnie nie raz. I nie tylko mnie, bo nawet na parkingu pod supermarketem pytało o ten model.
1 2
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)