Lancia Ypsilon S 1.2 Momodesign zniknie z salonów?
2014-11-04 16:43
Przeczytaj także: MINI Cooper SD Paceman ALL4
Z zewnątrz…
Tradycja i historia zobowiązuje. Dlatego najmniejsza Lancia wygląda wprost uroczo. Zgrabny kuperek. Przód w stylu retro. Sporo tu nawiązań do większej Delty, ale nie zabrakło też tych do PT Cruisera. Taka odrobina nostalgii, nieco Ameryki i trochę Europy. Albo bardziej eufemistycznie, amerykański mit Waltera Chryslera dostał europejski sznyt od Vicenzo Lancii.
Ypsilon to małe auto. Właściwie, rozmiarowo to kwintesencja segmentu B, ale w wykonaniu de luxe. Mierzy 3841 mm długości, 1675 mm szerokości i 1666 mm wysokości. Rozstaw osi to równe 2388 mm, a pojemność bagażnika wynosi 245 litrów. A że de luxe? Wiadomo, Lancia! Firma, która „popełniła” takie legendy motoryzacji i motosportu jak Stratos, Delta HF Integrale, Beta Montecarlo czy Flavia, musi trzymać fason. I dlatego nawet najmniejsza i najtańsza z gamy musi być urzekająco piękna lub… inna.
fot. mat. prasowe
Lancia Ypsilon S 1.2 Momodesign - przód
Przód w stylu retro. Sporo tu nawiązań do większej Delty, ale nie zabrakło też tych do PT Cruisera.
… i w środku
Równie nietuzinkowe jak design, jest wnętrze auta. Można powiedzieć, włoska robota. Ale tym razem, bez przerostu formy nad treścią, co czasem włoskim designerom się zdarza. Górny panel z zegarami równoważy środkowy z radiem i nawigacją. Wszystko w eleganckim, błyszczącym plastiku. Z zawadiackim daszkiem. Nieco zastrzeżeń możemy mieć jedynie do zbyt rozległych połaci podszybia. Ale w sumie to szczegół. Oczywiście, niektóre elementy wyposażenia pochodzą od tańszego brata jakim jest Fiat, ale całość wygląda naprawdę dobrze. Obsługa jest intuicyjna i nie wymaga przestudiowania wielotomowej instrukcji. Przyciski i pokrętła dostatecznie duże i dobrze oznaczone.
fot. mat. prasowe
Lancia Ypsilon S 1.2 Momodesign - wnętrze
Górny panel z zegarami równoważy środkowy z radiem i nawigacją. Wszystko w eleganckim, błyszczącym plastiku.
Z urządzeń pokładowych na dodatkowe słów kilka zasługuje wystająca z lewego słupka nawigacja firmy TomTom. Urządzenie jest bardzo przydatne, widoczność ekranu, pomimo umiejscowienia, jest całkiem niezła. Trzeba jedynie zadbać, aby umieszczone tam mapy były aktualizowane. To jednak zależy tylko mi wyłącznie od kierowcy (właściciela).
fot. mat. prasowe
Lancia Ypsilon S 1.2 Momodesign - przednie i tylne fotele
Równie nietuzinkowe jak design, jest wnętrze auta.
Mniej wyrozumiali jednak jesteśmy w stosunku do pięcioprzekładniowej (tylko) skrzyni biegów. W trasie brak szóstki słychać bardzo. Według niektórych, nawet za bardzo. Drugi nietakt, to hamulce bębnowe z tyłu. W takim aucie to, naszym zdaniem, spory błąd. Wiem, chodziło o ograniczenie i tak sporych już wydatków, ale nie przesadzajmy. Montaż tarcz zamiast bębnów nie kosztuje majątku…
fot. mat. prasowe
Lancia Ypsilon S 1.2 Momodesign - bagażnik
Pojemność bagażnika wynosi 245 litrów.
Technologia
Podwodzie, wbrew naszym przypuszczeniom, nie pochodzi od Fiata 500. To zupełnie nowa konstrukcja. I choć z pozoru podobna, rożni się zasadniczo. Wszak 500-tka jest tylko 3-drzwiowa, a Lancia Ypsilon ma pięcioro drzwi. Miejskie auto, a takim bez wątpienia jest Lancia Ypsilon, powinno być praktyczne. A auta 3-drzwiowe, szczególnie segmentu B, choć wyglądają dynamicznie czy wręcz sportowo, sprawiają sporo kłopotów przy zajmowaniu tylnych siedzeń. Tego inżynierowie Lancii chcieli uniknąć i dlatego wersja trzydrzwiowa nawet nie była brana pod uwagę.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)