Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM - wart swojej ceny?
2014-10-31 11:17
Przeczytaj także: Mitsubishi L200 Storm idealny na pustynię
Oldschool widoczny jest również pod maską auta. To akurat najlepsza wiadomość jaka może nas spotkać w przypadku nowego samochodu. Testowane Mitsubishi ASX napędzał wysokoprężny silnik o pojemności 1800 cm sześciennych (mniej niż 2 litry - niższa akcyza) o mocy 150 KM i momencie obrotowym równym 300 NM. Konstrukcja ta zbiera same najwyższe oceny u wielu mechaników, ale również w prasie motoryzacyjnej. Ja z pozytywną oceną jak najbardziej się zgadzam, bo pomimo, że przy 1700 obr/min odczujemy turbodziurę to auto jest bardzo dynamiczne. Jak na 1,5-tonowca z mało aerodynamicznym nadwoziem to nie lada sztuka.
fot. mat. prasowe
Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM - panel sterowania
Motor sprzężono z 6-biegowym manualem, do którego również się nie mogę przyczepić oraz z napędem 4x4. Taka opcja w przypadku miejskich SUVów nie jest oczywista, a ASX proponuje go już w standardzie. Do wyboru mamy trzy tryby jazdy: 2WD, 4WD Auto (elektronicznie sterowanie) oraz 4WD Lock (napęd na obie osie na stałe). Całość z prześwitem wynoszącym 17 cm nadaje się jednak tylko do błotnistych dróg za miastem lub ostrzejszej zimy. O piasku lub lesie lepiej zapomnieć.
Mitsubishi ASX zawieszone jest dość komfortowo. Śmiało izoluje pasażerów od nawet znacznych nierówności. Nie radzi sobie jedynie z poprzecznymi uszkodzeniami drogi, ale to akurat normalne w miejskich SUVach. W komfortowym podróżowaniu przeszkadza jednak spory hałas przy prędkościach autostradowych oraz lekkie przechyły nadwozia. Dla doświadczonego kierowcy nie będzie to problemem, ale warto o tym pamiętać przed szybkim zakrętem lub ostrym wyprzedzaniu.
fot. mat. prasowe
Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM - przód
Okiem przedsiębiorcy
Mitsubishi ASX niestety nie jest tanim samochodem. Mimo, że jego bazowa wersja kosztuje już od 65 tysięcy to tak wyposażony samochód jak testowy to kwota prawie 110 tysięcy złotych. Oczywiście mamy tu dodatki typu: duże felgi, system audio, tempomat aczkolwiek brakuje sporej ilości bajerów, które są u konkurencji. Jednakże w tej cenie mamy bardzo dobrą konstrukcję. Przykładowo samochód spala na 100 kilometrów średnio 6 litrów ropy. Nawet przy sporym żyłowaniu auta ilość ta podnosi się jedynie o 1-2 litry ON. Przyznacie, że to ogromny plus?
fot. mat. prasowe
Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM - tył
Czy taki oldschool jest wart swojej ceny? Osobiście jestem fanem tego modelu, aczkolwiek pozostaje pewien niedosyt. W końcu to XXI wiek i to, że nawet w segmencie B mamy już technologie z aut premium do czegoś zobowiązuje. ASX ma dopiero kilka lat i nie znamy planów odnośnie nowej generacji, ale czekam na nią z utęsknienem. A tymczasem aktualne ASX jest jednym z hitów sprzedaży Mitsubishi. To najlepszy dowód, że samochód ma sens i jest niezły!
Przeczytaj także:
Mitsubishi ASX Ralliart - ulepszać dobre?
1 2
oprac. : Konrad Stopa / Auto-strefa.pl
Więcej na ten temat:
Mitsubishi, Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM, Mitsubishi ASX, testy samochodów, samochody, auta, samochody terenowe
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)