Škoda Superb liderem wartości rezydualnych w segmencie D
2014-11-04 00:40
Škoda Superb © fot. mat. prasowe
Samochody z segmentu D w firmowych flotach najczęściej stanowią atrybut kadry zarządzającej. Klienci, oprócz walorów czysto użytkowych, takich jak niskie zużycie paliwa czy pojemny bagażnik, przywiązują również dużą wagę do bogatego wyposażenia lub prestiżu marki. Naszą kolejną część analizy wartości rezydualnych poświęciliśmy na zbadanie jak szybko tracą na wartości pojazdy z klasy średniej.
Przeczytaj także: Segment A: liderem wartości rezydualnej Škoda Citigo
Segment D stanowi w Polsce około 10 procent ogólnej sprzedaży nowych samochodów. Rocznie z salonów wyjeżdża około 30 000 nowych pojazdów klasy średniej. To trzy razy mniej od najpopularniejszych kompaktów i dwa raz mniej od SUV-ów, ale jednocześnie dwa razy więcej od aut w segmencie A. Szeroka paleta dostępnych modeli pozwala wybierać spośród kilkunastu marek i kilkudziesięciu modeli. Do celów porównawczych wybraliśmy 17 modeli z segmentu D z nadwoziem sedan, silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi o mocy około 150 KM w podstawowych kompletacjach wyposażenia.Czeski lider
Marka jeszcze do niedawna kojarzona z budżetowymi produktami o przeciętnej jakości i zerowym prestiżu, w ciągu kilku lat diametralnie zmieniła swój wizerunek. Dzisiaj produkty z Mlada Boleslav odnoszą sukcesy nie tylko w klasie B i C, ale również deklasują rywali w segmencie D. Druga generacja Superba po faceliftingu charakteryzuje się przystępnymi cenami, przepastną kabiną pasażerską oraz nowoczesnym i uniwersalnym designem nadwozia. Dodatkowymi atutami modelu są szeroka paleta silników: cztery benzynowe i trzy wysokoprężne oraz fakt, że to odświeżona wersja modelu, debiutująca na rynku w ubiegłym roku. Połączenie tych zalet pozwoliło Superbowi na zdetronizowanie rywali zarówno w zestawieniu silników wysokoprężnych jak i benzynowych. Po 48 miesiącach i przebiegu 150 000 kilometrów Škoda napędzana Dieslem warta jest 43,3 procent swojej początkowej ceny zakupu i 41,1 procent jeżeli w czeskim modelu pod maską pracuje silnik benzynowy.
fot. mat. prasowe
Škoda Superb
Toyota na podium
Na drugim miejscu w zestawieniu diesli i na trzecim wśród silników benzynowych uplasowała się Toyota Avensis. Pomimo że jest dość długo na rynku bez poważniejszych liftingów i zmian, cieszy się niesłabnącą popularnością wśród klientów. O ile design zewnętrzny Avensisa ma charakter ponadczasowy i nadal wygląda atrakcyjnie, to po archaicznym wnętrzu widać już upływ lat. W związku z nadchodzącą premierą kolejnej generacji Toyoty, japoński producent oferuje atrakcyjne rabaty i limitowane wersje z bogatym wyposażeniem, co skutecznie podtrzymuje atrakcyjność pojazdu. Najcenniejszy kapitał Toyoty w Polsce stanowi przekonanie klientów o bezawaryjności i wysokiej jakości produktów z Kraju Kwitnącej Wiśni oraz wysokiej wartości odsprzedaży, jaką osiągają modele tej marki na rynku wtórnym. Avensis z Dieslem jest o 13 000 zł droższy od wersji z dwulitrową jednostką benzynową i po czterech latach osiąga o 2,7 procent wyższą wartość rezydualną. Na rynku wtórnym po 48 miesiącach Toyota z silnikiem wysokoprężnym warta będzie około 43 000 zł, natomiast model napędzany jednostką benzynową około 35 000 zł.
Kąsek dla flot
Trzecie miejsce na podium w zestawieniu silników wysokoprężnych i drugie wśród jednostek benzynowych zajął sztandarowy produkt Mazdy. W porównaniu diesli ze względu na pojemność silnika przekraczającą dwa litry i wiążącą się z tym znacznie wyższą akcyzą, nowa szóstka jest o 21 100 zł droższa od Toyoty i o 26 300 zł od Škody. Model z dwulitrowym silnikiem benzynowym stanowi większą konkurencję pod kątem ceny zakupu będąc „tylko” o około 13 000 zł kosztowniejszy od rywali.
Mazda nigdy nie była marką flotową i szóstka również nie lideruje w rankingach sprzedaży do firm. Mimo to jej przedstawiciel w segmencie D jest ofertą wartą rozważenia. Japoński rodowód, piękna stylistyka zewnętrzna, niewysilone jednostki napędowe i fakt, debiutu w 2012 roku (czyli dość niedawno), pozwalają osiągać jej wysokie wartości rezydualne. Różnica w cenie wersji z Dieslem i benzyną wynosi aż 21 800 zł. Po 48 miesiącach i pokonaniu 37 500 kilometrów rocznie Mazdę 6 napędzaną olejem napędowym odsprzedamy za około 51 200 zł, a wersję benzynową za około 40 300 zł.
Zaskakujący Lexus
Za czesko-japońskim trio na miejscu czwartym w rankingu jednostek zasilanych olejem napędowym, znalazła się szwedzka limuzyna S60. Volvo jest tańsze o 11 000 zł od Audi czy BMW i aż o 37 500 zł od Mercedesa. Wersja benzynowa S60 uplasowała się na miejscu szóstym zaraz za Lexusem IS oraz nowym Mercedesem klasy C, osiągając wartość rezydualną o prawie trzy procent niższą od odmiany wysokoprężnej.
Zaskoczeniem w analizie wartości resztowych może być wysoka pozycja Leksusa. Trzecia generacja japońskiego sedana w porównaniu do modeli z silnikami benzynowymi, zajęła czwartą pozycję. Na tle Mercedesa, Audi i BMW nowy Lexus posiada konkurencyjną cenę zakupu, wysoką jakość wykonania i odważny, nowoczesny design zewnętrzny. Minusem tego modelu jest wąska oferta jednostek napędowych – tylko jeden sześciocylindrowy silnik o pojemności 2.5 litra oraz brak wersji z Dieslem, którą zastąpiono hybrydą.
Przeczytaj także:
Wynajem długoterminowy i Rent a Car w I poł. 2024
oprac. : Dariusz Wołoszka / FlotaAutoBiznes
Więcej na ten temat:
Skoda, Toyota, Opel, flota samochodowa, flota firmowa, auto flotowe, segment D, wartość rezydualna auta
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)