Odjechany Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI
2014-09-16 13:52
Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI - widok z boku i przodu © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Ekskluzywny Jeep Grand Cherokee 3.0 CRD Overland Summit
Z zewnątrz…
Jeep to auto terenowe. Jeep to kwintesencja off-roadu. A owszem, ale… Ale jeden Jeep zdecydowanie wymyka się tej definicji. I do terenu pasuje tak bardzo jak sklep z wieprzowiną do centrum Teheranu. W specyfikacji, zamiast kąta rampowego czy natarcia podano moc, moment obrotowy i przyspieszenie…
O tym, że nie jest to auto terenowe przekonuje nas niższe niż w innych GC zawieszenie, przeprojektowany spojler przedni, dyfuzor i… znaczek SRT8 z tyłu auta. Przyczepiony nota bene tuż nad ogromną końcówką wydechu – zamiast prostokątnej, ze srebrnymi lamówkami jest wielka, okrągła faja przypominająca wylot ze średniowiecznego garłacza. I… już.
fot. mat. prasowe
Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI - widok z boku i tyłu
Topowa odmiana GC waży prawie 2500 kg. Ma 4875 mm długości, 1943 mm szerokości, wysokość bez relingów wynosi 1792 mm, a rozstaw osi to 2915 mm. Tak jak inne Grand Cherokee, także SRT ma całkiem spory bagażnik – 457 litrów do linii rolety, 787 litrów do dachu, a po złożeniu oparcia tylnej kanapy powstaje całkowicie płaska powierzchnia o rozmiarach pozwalających na rozłożenie dwuosobowego materaca! I jeszcze jedna liczba. SRT8, choć brzmi to jak profanacja, może ciągnąc 3-tonową przyczepę z hamulcem najazdowym.
fot. mat. prasowe
Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI - wnętrze
… i w środku
Wspominając poprzednika, widać jak Grand Cherokee SRT8 bardzo się zmienił, by nie powiedzieć, ucywilizował. Zniknęły szare, twarde plastiki, które łatwiej było utrzymać w czystości, za to wyglądały koszmarnie. Zastąpiły je piękne skóry ze szwami w kontrastujących kolorach. Mięciutkie plastiki na desce i podszybiu – bardzo poprawiono ich jakość. Tak, jak i jakość montażu.
fot. mat. prasowe
Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI - bagażnik
Bardzo zmienił się też wygląd deski rozdzielczej i panelu środkowego. Wprawdzie czasem włoskie poczucie piękna nie idzie w parze z pragmatyzmem i ergonomią, tym razem jednak, poszło. Zegary, wskaźniki i przełączniki są tam, gdzie się ich spodziewaliśmy. Cały kokpit, po raz pierwszy chyba w GC, jest skierowany ku kierowcy, a do najdalej odsuniętego przełącznika można sięgnąć bez odpinania pasa. Warto dodać, że w nowym GC nie ma już konwencjonalnych zegarów. Zamiast nich przed oczyma znajdziemy siedmiocalowy ekran TFT, na którym wyświetlane są podstawowe parametry. Środek wyświetlacza jest konfigurowalny.
fot. mat. prasowe
Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 V8 HEMI - widok z boku
Poza tym, warto zauważyć, że zmieniono nieco kształt samej kierownicy i pogrubiono jej wieniec. Ważny odnotowania jest fakt, że umieszczone na niej przyciski są nareszcie logicznie i czytelnie rozmieszczone. Nowy, naprawdę ładny i wygodny jest również lewarek automatycznej skrzyni biegów.
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)