Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium do pracy i dla rodziny
2014-08-19 13:11
Przeczytaj także: Ford Ranger Wildtrack 3,2 TDCI
KaroseriaWersja Grand jest oczywiście nieco dłuższa (o 40 cm) od klasycznej , co widać już na pierwszy rzut oka. To jednak nie oznacza, że prezentuje się mało zgrabnie. Moim zdaniem, to jeden z najlepiej wyglądających kombivanów na rynku. Z przodu prezentuje się bardzo dobrze, dzięki reflektorom o zadziornym kształcie i obłemu zderzakowi, w który wkomponowano typowy dla tej marki grill. Tylna część karoserii jest nieco prostsza, ale sytuację ożywiają podłużne lampy i szyba ze ściętymi rogami. Jak widać, samochód osobowo-dostawczy wcale nie musi być nudny!
fot. mat. prasowe
Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - przód
Z przodu prezentuje się bardzo dobrze, dzięki reflektorom o zadziornym kształcie i obłemu zderzakowi, w który wkomponowano typowy dla tej marki grill.
fot. mat. prasowe
Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - tył
Tylna część karoserii jest nieco prostsza, ale sytuację ożywiają podłużne lampy i szyba ze ściętymi rogami.
Wnętrze
Jeśli ktoś oczekiwał gołej blachy i topornych pokręteł to musi zdobyć się na przeprosiny… Wnętrze Tourneo Connecta to naprawdę przyjemne miejsce. Kokpit został wykonany z twardych, ale wzorowo spasowanych plastików. Jego faktura przywodzi na myśl inne modele Forda, dlatego próżno tu szukać nudy i prostoty. Nie można również narzekać na wyposażenie: klimatyzacja automatyczna, szklany dach, komputer pokładowy, przyzwoity zestaw audio, podgrzewana szyba przednia, pełna elektryka, skórzana (i świetnie leżąca w dłoniach) kierownica, kamera cofania i czujniki parkowania – czego chcieć więcej?
fot. mat. prasowe
Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - wnętrze
Kokpit został wykonany z twardych, ale wzorowo spasowanych plastików.
Żeby było idealnie, musi być jeszcze przestronnie. I jest. Bardzo przestronnie. Z przodu miejsca nie zabraknie nawet koszykarzom. Fotele są wygodne i lepiej podpierają ciało niż można się było tego spodziewać. Zakres ich regulacji jest na tyle duży, że nie ma żadnego problemu ze znalezieniem właściwej pozycji. W drugim rzędzie znajduje się asymetrycznie dzielona kanapa, na której także nie brakuje przestrzeni – nawet dla trzech osób.
fot. mat. prasowe
Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - przednie i tylne fotele
Fotele są wygodne i lepiej podpierają ciało niż można się było tego spodziewać. Zakres ich regulacji jest na tyle duży, że nie ma żadnego problemu ze znalezieniem właściwej pozycji.
To jednak nie koniec. Testowany egzemplarz został doposażony w trzeci rząd, gdzie znalazły się dwa oddzielne fotele. Jest tu znacznie mniej komfortowo i osoby o większych gabarytach nie będą się czuły rozpieszczane. Mimo tego lepiej mieć te dwa dodatkowe miejsca niż ich nie mieć. Co ciekawe, nie chowają się one pod podłogą. Po ich złożeniu nie powstaje jednak próg dzięki sprytnym „płytkom” doczepionym do tylnych części oparć.
fot. mat. prasowe
Ford Grand Tourneo Connect 1.6 TDCi Titanium - widok z tyłu i boku
Przy siedmiu osobach na pokładzie, zmieszczą się 332 litry bagażu. Gdy podróżujemy w piątkę, przestrzeń ładunkowa wynosi 1287 litrów.
Ostatnim zwiedzanym punktem kabiny testowanego Forda jest oczywiście bagażnik. I trzeba przyznać, że Ford odrobił lekcje. Przy siedmiu osobach na pokładzie, zmieszczą się 332 litry bagażu. To naprawdę sporo, tym bardziej że minivany w podobnej konfiguracji potrafią zabrać o połowę mniej. Gdy podróżujemy w piątkę, przestrzeń ładunkowa wynosi 1287 litrów. To oznacza, że pralka, a nawet mniejsza lodówka zmieści się tu bez składania drugiego rzędu. Pogrom!

oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)