Czy Sejm zaostrzy kary dla pijanych kierowców?

Przeczytaj także: Mniej wypadków drogowych i ofiar. Zasługa nowego prawa?

Posłowie nad rządowym projektem nowelizacji prawa, zaostrzającej kary dla pijanych kierowców będą pracować w pierwszym czytaniu. Według inicjatora zmian, czyli rządu, nowelizacja ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach oraz szerzej wprowadzić zadośćuczynienie dla ofiar wypadków.

Co zaproponował rząd? Przede wszystkim radykalne zwiększenie kar dla pijanych kierowców. Kierowcom prowadzącym w stanie nietrzeźwości, sądy będą obowiązkowo odbierały prawa jazdy - w przypadku pierwszego naruszenia zakazu jazdy pod wpływem alkoholu stracą prawo jazdy na okres od 3 do 15 lat, zaś recydywiści utracą prawo jazdy dożywotnio. Dodatkowo, wobec pijanych kierowców sądy będą musiały obowiązkowo orzekać nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Kierowcy po raz pierwszy złapani na prowadzeniu na "podwójnym gazie" zapłacą co najmniej 5 tys. zł, recydywiści - minimum 10 tys. zł.

Spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku, w którym by ktoś zginął lub poniósł ciężki uszczerbek na zdrowiu, karane miało by być dożywotnią utratą uprawnień do kierowania pojazdami. Sąd odstąpić od tej zasady mógłby tylko w uzasadnionych okolicznościach. Dodatkowo, pijani sprawcy wypadków z ofiarami (rannymi lub śmiertelnymi) będą musieli zapłacić zadośćuczynienie w wysokości co najmniej 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego lub jego najbliższych.

Projekt nowelizacji wprowadza też większe sankcje dla osób prowadzących bez prawa jazdy (zabranego wcześniej). Działanie takie będzie już przestępstwem (a nie wykroczeniem) zagrożonym grzywną, karą ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia.

Projekt wprowadza również rozwiązane wcześniej nieobecne w polskim systemie prawnym, czyli tzw. blokadę alkoholową (alkolock). Kierowcy skazani za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości będą musieli zamontować w samochodzie urządzenie uniemożliwiające włączenie silnika, gdy kierowca będzie po alkoholu.

Nowelizacja zaostrza nie tylko kary dla pijanych kierowców. Przewiduje również zwiększenie sankcji dla kierowców ze zbyt "ciężką" nogą - za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w stosunku do obowiązującego limitu, prawo jazdy miało by być zabierane na 3 miesiące.

Rząd wystąpił z inicjatywą zwiększenia kar dla pijanych w reakcji na m.in. tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim, w którym zginęło 6 osób, po tym gdy pijany kierowca wjechał w grupę pieszych na chodniku. Projekt zmian w prawie przyjął 10 czerwca 2014 r.