Przeczytaj także: Infiniti M30d S
Z zewnątrz…Nowe Q50, to naturalny następca modelu G37. Jest jednak od swojego protoplasty większy i… mniej sportowy. Mierzy 4790 mm długości, 1820 mm szerokości i 1455 mm wysokości. I jest, w odróżnieniu od poprzednika, sedanem. Choć trudno nazwać go typowym 3-bryłowcem. Stonowana, ale pełna gracji i sportowej lekkości sylwetka z kilkoma ciekawymi akcentami stylistycznymi wręcz przyciąga wzrok. Dzięki mniej zachowawczej niż dotychczasowe modele Infiniti stylistyce, Q50 jest równie atrakcyjny dla biznesu jak i klienta szukającego niebanalnego auta dla siebie i rodziny. W nowym Q widać aż nadto odniesień do Essence, Etherea i Emerg-E, czyli wyjątkowo udanych konceptów Infiniti. Styliści firmy twierdzą, że podczas projektowania chcieli jak najwięcej przenieść z tamtych aut, a zarazem uniknąć „kalkowania” niemieckich „wodzideł” segmentu premium. Jak wyszło? Moim zdaniem świetnie. W exterierze widać wpływy japońskie. Tył przypomina nieco… Toyotę Corollę, a przedni grill – Lexusa. Całość spina jednak niepowtarzalna linia stylistyczna, której z żadnym innym autem pomylić się nie da.
fot. mat. prasowe
Infiniti Q50 2.2d 7AT - wnętrze
We wnętrzu w oczy rzuca się zaprojektowany od podstaw kokpit. Wyraźnie widać, że akcent położono na nowoczesność.
… i w środku
We wnętrzu w oczy rzuca się zaprojektowany od podstaw kokpit. Wyraźnie widać, że akcent położono na nowoczesność. O ile deski w FX30 czy M30 były eleganckie i nieco pompatyczne, o tyle Q50 to jakby nowa szkoła designu. Aż dwa wyświetlacze, w tym jeden niczym dotykowy tablet obsługuje wszystkie „życiowe” funkcje auta. A ma co obsługiwać. Samochód oferuje aż 96 różnych ustawień w 10 funkcjach! Najmniejszych zastrzeżeń nie można mieć do zastosowanych we wnętrzu materiałów i plastików. Jest premium i… już.
fot. mat. prasowe
Infiniti Q50 2.2d 7AT - widok z boku
Infiniti mierzy 4790 mm długości, 1820 mm szerokości i 1455 mm wysokości. I jest, w odróżnieniu od poprzednika, sedanem.
W stylistyce widoczne jest wyraźne podporządkowanie wszystkich elementów osobie zasiadającej za kierownicą, które wzmacnia wizerunek modelu jako samochodu atrakcyjnego dla kierowcy, co jest przecież kluczową cechą wszystkich modeli marki. Warto również zwrócić uwagę na przestronność tylnej części kabiny. Dzięki największemu w klasie rozstawowi osi, wynoszącemu aż 2850 mm, Q50 zapewnia naprawdę dużo miejsca dla pasażerów na przednich jak i na tylnych siedzeniach. W myśl założeń, przestrzeń na kolana ma powalać konkurencję… na kolana.
fot. mat. prasowe
Infiniti Q50 2.2d 7AT - przednie i tylne fotele
Dzięki największemu w klasie rozstawowi osi, wynoszącemu aż 2850 mm, Q50 zapewnia naprawdę dużo miejsca dla pasażerów na przednich jak i na tylnych siedzeniach.
Dla mnie, jako dla starego melomana prawdziwym balsamem dla ucha było nagłośnienie auta. Aż 14 głośników firmy Bose daje, dzięki systemowi Advanced Staging Technology, wrażenia koncertu na żywo.
Technologia
To, co w aucie najbardziej innowacyjne, to kierownica, której z przednimi kołami nie łączy tradycyjna kolumna, tylko elektronika. System steer-by-wire (system bezpośredniego kierowania) polega na przesyłaniu drogą elektroniczną danych na temat ruchów kierownicą na przednie koła, gdzie bardzo czuły siłownik napędza przekładnie. W samochodach z bezpośrednim kierowaniem adaptacyjnym reakcja na ruch kierownicą jest szybsza. Drugim atutem systemu jest wyeliminowanie wibracji odczuwanych zwykle na kierownicy. System bezpośredniego kierowania adaptacyjnego umożliwia ustawienie parametrów jazdy wedle życzeń i potrzeb. Kierowca wprowadza je oczywiście na 7-calowym ekranie dotykowym.
fot. mat. prasowe
Infiniti Q50 2.2d 7AT - tył
Tył przypomina nieco… Toyotę Corollę, a przedni grill – Lexusa. Całość spina jednak niepowtarzalna linia stylistyczna, której z żadnym innym autem pomylić się nie da.
Wspomaga go też aktywny asystent toru jazdy (ALC − Active Lane Control), który jest bardzo skuteczny i zaawansowany, ponieważ do utrzymania samochodu na oznakowanym pasie wykorzystuje układ kierowniczy. Najnowszym elementem jest system ostrzegania przewidujący kolizję z przodu – Forward Collision Warning, kolejna pionierska technologia Infiniti. Analizuje on nie tylko prędkość i odległość do auta bezpośrednio przed Infiniti, ale również samochodu go poprzedzającego.

oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)