Nissan Note 1.2 Acenta: czy powtórzy sukces poprzednika?
2014-02-20 10:06
Przeczytaj także: Nissan Note: japońska niespodzianka
Wrażenia z jazdy
Note, jak na miejskiego minivana, wygląda dynamicznie, ale… nie jest zwolennikiem ostrego pokonywania zakrętów. Podsterowność objawia się dość szybko, szczególnie na śliskiej nawierzchni. Trudno jednak oczekiwać od auta tego typu właściwości jezdnych godnych hot hatcha.
fot. mat. prasowe
Nissan Note 1.2 Acenta - tył
Japoński minivan dużo lepiej spisuje się w mieście, gdzie każdy doceni dobrze tłumiące nierówności zawieszenie i całkiem nieźle wyciszoną kabinę. Nie bez znaczenia jest również świetna widoczność na wszystkie strony. To jednak nie wszystko. Prezentowany egzemplarz został wyposażony w zestaw kamer szerokokątnych (Around View Monitor), które podczas manewrowania pokazują obraz wokół auta – naprawdę trzeba być „zdolnym inaczej” żeby w coś uderzyć…
Nie można też narzekać na zachowanie auta przy wysokich prędkościach. Note pozostaje stabilny nawet na autostradzie, nie jest też wrażliwy na podmuchy wiatru, co jest wadą wielu konkurentów. Choć pod jego maską mieszka jedynie 80 KM, to naprawdę więcej nie potrzeba. Oczywiście 5 osób na pokładzie i 100 km/h na „budziku” nie pozwoli na błyskawiczne wyprzedzenie ciężarówki jadącej z podobną prędkością, ale takie sytuacje powinny należeć do rzadkości.
fot. mat. prasowe
Nissan Note 1.2 Acenta - widok z boku
Okiem przedsiębiorcy
Note stał się bardziej europejski. Wygląda lepiej, jeździ lepiej i może być wyposażony we wszystko, co potrzebne. Podstawowa wersja Visia z 80-konnym silnikiem benzynowym kosztuje 43 990 zł. Egzemplarz testowy z tą samą jednostką napędową, ale lepszym wariantem wyposażeniowym (Acenta) to wydatek minimum 50 790 zł.
Osoby zainteresowane zakupem Note’a mogą zdecydować się na jedną z opcji finansowych Nissana. W ofercie jest oczywiście kredyt, nawet do 8 lat ze stałą stopą procentową i równymi ratami. Klienci indywidualni mogą liczyć na spłatę całej wartości samochodu. Przedsiębiorcy muszą natomiast wpłacić minimum 10%. Wachlarz finansowy japońskiego producenta obejmuje także leasing. Okres umowy trwa od 24 do 60 miesięcy, a raty są równe. Podobnie jak w przypadku kredytu, opłata wstępna wynosi 10%.
Podsumowanie
Nowy Nissan Note to duży krok naprzód. Wygląda bardzo dobrze, jest wyjątkowo przestronny, bogato wyposażony i skrywa całkiem udaną technologię. Został również rozsądnie wyceniony, dlatego spodziewam się, że znajdzie spore grono zwolenników w naszym kraju.
Przeczytaj także:
Nissan Note 1.2 DIG-S Tekna także dla sceptyków
1 2
oprac. : Wojciech Krzemiński / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)