eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plMotoTesty autFord Kuga 2.0 TDCi Titanium: koniec zabawkowego SUVa

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium: koniec zabawkowego SUVa

2013-12-20 13:08

Przeczytaj także: Ford Kuga 2.5 Hybrid ST-Line


Na koniec deska rozdzielcza, która przy pierwszym kontakcie potrafi załamać. Tyle przycisków i jeszcze ten mały wyświetlacz schowany głęboko w tunelu. Na początku jest pewien dyskomfort. Z czasem można się jednak przyzwyczaić i stwierdzić, że większość guzików jest na co dzień niepotrzebna, a sama obsługa systemu nie jest wcale taka skomplikowana. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że więcej trudności niektórym może przysporzyć znalezienie i włączenie tylnego spryskiwacza niż np. zmiana stacji w radiu. Kolejnym elementem, którego nie da się pominąć jest nawiew, a raczej cała ich masa. Nie dość, że jest ich dużo, to jeszcze do tego niektóre z nich są naprawdę ogromne. Osobiście nie mam nic przeciwko i sam chciałbym mieć takie w swoim samochodzie – zimą zawsze nie wiedzieć czemu marznie mi prawa ręka i myślę, że nawiewy Kugi bym pokochał. Obawiam się jednak, że z biegiem lat ilość nawiewów będzie wpływała na siłę ich działania doprowadzając w końcu do tego, że żeby wiało przyzwoicie trzeba będzie ograniczyć się do tych naprawdę niezbędnych.

fot. mat. prasowe

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium - deska rozdzielcza

Deska rozdzielcza tyle przycisków i jeszcze ten mały wyświetlacz schowany głęboko w tunelu. Na początku jest pewien dyskomfort. Z czasem można się jednak przyzwyczaić i stwierdzić, że większość guzików jest na co dzień niepotrzebna, a sama obsługa systemu nie jest wcale taka skomplikowana.


Właściwości jezdne

Testowany samochód napędzał 2-litrowy silnik wysokoprężny o mocy 163 KM i momencie obrotowym wynoszącym 340 Nm. Wydawać by się mogło, że taka moc, a zwłaszcza moment obrotowy powinny dostarczać nieprzeciętnych wrażeń z jazdy. Jest niestety inaczej. Owszem pierwszą setkę zobaczymy na liczniku po około 10 sekundach, ale rozpędzając się nie czuć tego czegoś.

A szkoda, bo mogłoby być ciekawiej. Winą za brak odczuwania dynamiki obarczyć należy zakres obrotów, w których dostępny jest maksymalny moment. Jest on bardzo niewielki i dostępny w przedziale od 2000 do 3250 obr./min. Wymusza tym samym mocniejsze wciskanie gazu zwłaszcza przy ruszaniu, a co za tym idzie pewnego przyzwyczajenia i obycia się z samochodem. Plus należy się natomiast za działanie 6-biegowej skrzyni biegów. Przełożenia wchodzą rewelacyjnie, lekko i zawsze tam gdzie powinny bez żadnych zgrzytów i siłownia się z lewarkiem.

fot. mat. prasowe

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium - silnik

Testowany samochód napędzał 2-litrowy silnik wysokoprężny o mocy 163 KM i momencie obrotowym wynoszącym 340 Nm.


Kolejny plus to prowadzenie. Ford od dawna słynie z tego, że jego samochody świetnie skręcają, w przypadku Kugi jest podobnie, choć gdyby odrobinę utwardzić zawieszenie byłoby jeszcze lepiej. Z racji tego, że Kuga jest autem zahaczającym o terenowe pomyślano o napędzie na cztery koła. Za pracę napędu odpowiada oparty na sprzęgle płytkowym system Intelligent AWD. Sprawdza się rewelacyjnie. Dołącza napęd na tylne koła nie tylko wtedy, gdy auto zaczyna tracić przyczepność, ale również przy dynamicznym przyśpieszaniu. Jego aktywność możemy obserwować na wspomnianym wcześniej pięciocalowym wyświetlaczu. Dodatkowo nad bezpieczeństwem i utrzymywaniem prawidłowego toru jazdy czuwa ESP z systemem TVC (poprawiającym stabilność na zakrętach) i HSA ułatwiający ruszanie na wzniesieniach.

fot. mat. prasowe

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium - widok z boku

Patrząc z boku SUV Forda wydaje się dłuższy od poprzednika, tak też jest w rzeczywistości. Kugę w stosunku do poprzednika wydłużono o 8 cm, ale za to obniżono i zwężono.


Okiem przedsiębiorcy

118 050 zł to cena (już po rabacie wynoszącym 8800 zł) za bazowy model w wersji Titanum. Trzeba przyznać, że jak na samochód tego segmentu cena nie jest specjalnie wygórowana. Co dostajemy w zamian? Całkiem sporo, choć można by oczekiwać więcej. Nad bezpieczeństwem czuwać będą m.in. światła awaryjnego hamowania, systemy: ESC, TVC, HSA, RSC, TSA, EBD, ASLD i oczywiście komplet poduszek. Dodatkowo w cenie zmieściły się również m.in. fotele ze skórzanymi boczkami, dwustrefowy climatronic, podgrzewana przednia szyba, podgrzewane siedzenia, oraz radioodtwarzacz MP3 z dotykowym wyświetlaczem.

Warto dodać, że Ford przygotował całkiem szeroką ofertę kredytową obejmującą chociażby kredyt z ratą balonową. W tym wypadku Kugę możemy kupić w kredycie rozłożonym na 24-48 miesięcy. Po zakończeniu tego okresu do wyboru pozostaje nam zamienić samochód na nowy, zwrócić go dealerowi (pod warunkiem, że auto będzie w dobrym stanie i nie przekroczy ustalonego przebiegu) lub zatrzymać samochód spłacając ostatnią ratę.

fot. mat. prasowe

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium - tył auta

Ford Kuga w nowej odsłonie to świetny samochód, w którym poprawiono bardzo dużo w odniesieniu do poprzednika. Auto stało się bardziej dorosłe, solidniej wykonane, wyglądające drożej, lepiej, jakby profesjonalnie.


Podsumowanie

Ford Kuga w nowej odsłonie to świetny samochód, w którym poprawiono bardzo dużo w odniesieniu do poprzednika. Auto stało się bardziej dorosłe, solidniej wykonane, wyglądające drożej, lepiej, jakby profesjonalnie. Właściwościami jezdnymi potrafi natomiast zawstydzić niejednego sedana, a przy tym daje bardzo dużo przyjemności i pewności podczas jazdy.
Przeczytaj także: Ford Kuga 2024 w Polsce Ford Kuga 2024 w Polsce

poprzednia  

1 2

oprac. : Karol Hatylak / Auto-strefa.pl Auto-strefa.pl

Więcej na ten temat: Ford Kuga, Ford, testy samochodów, samochody, auta, suv

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: