Isuzu D-Max 2,5 TD 4WD LS
2013-10-14 13:50
Przeczytaj także: Isuzu D-Max 2,5 TD
Technologia
W testowym D-Maxie pracował równo i bez narowów 2,5-litrowy turbodiesel z intercoolerem generujący 400 Nm od około 1700 do 4000 obrotów. Napęd na tylne koła (lub 4x4) przenosiła manualna, 6-przekładniowa skrzynia. Do pracy skrzyni nie mamy najmniejszych zastrzeżeń. Biegi wchodziły lekko, precyzyjnie i… już.
Auto, jak typową terenówkę, wyposażono w napęd 4WD. Pokrętłem umieszczonym obok lewarka automatycznej skrzyni biegów można było dołączyć napęd na przód bez blokady dyferencjału także w czasie jazdy z prędkością do 100 km/h albo z blokadą, po zatrzymaniu pojazdu. To dość wygodne rozwiązanie, bo permanentny napęd na obie osie równa się spalanie wyższe nawet o 2 litry na 100 km.
Wrażenia z jazdy
Isuzu D-Max, pomimo imponujących gabarytów jest autem przyjemnym w prowadzeniu. Mimo ciężarowego rodowodu, auto ma precyzyjny układ kierowniczy. Jeżeli nie zapomnimy, że to „tylnonapędowiec”, jazda D-Maxem może być w miarę przyjazna. Choć zawieszenie jest tak twarde, jakiego po tego typu aucie trzeba się spodziewać. Według producenta auto z manualną skrzynią konsumuje około 9 litrów w mieście, 6,5 na trasie i 7,4 w cyklu mieszanym. W naszym teście, bez dołączonego napędu (za to z pracująca klimatyzacją), auto spaliło około pól litra więcej. Z napędem na 4 koła, więcej o 1 litr..
Okiem przedsiębiorcy
Isuzu D-Max na pewno nie jest tzw. bulwarówką. To twardziel wywodzący się od niezawodnych aut ciężarowych. Jest stworzony do pracy, a więc dla biznesu. Szczególnie, że jako ciężarówka „załapuje się” na pełne odliczenie 25% podatku VAT od zakupu auta, ale także od paliwa.
fot. mat. prasowe
Isuzu D-Max 2,5 TD 4WD LS - tył
Isuzu D-Max, pomimo imponujących gabarytów jest autem przyjemnym w prowadzeniu.
D-Max w wersji z przedłużoną kabiną kosztuje od około 84 do 118 tys. złotych. Kwestie finansowania zakupu auta można załatwić na miejscu u dealerów marki. Tak jak bardzo korzystny pakiet ubezpieczeń i długą gwarancję. D-Max zakupiony w krajowej sieci dealerskiej jest objęty 5-letnią gwarancją z limitem 150 tys. kilometrów. I jest to obecnie najdłuższa tego typu opieka „pozakupowa” na pick-upy w Polsce.
Podsumowanie
Isuzu to jeden z największych na świecie producentów aut użytkowych. Każde auto japońskiego producenta ma w genach ciężką pracę. Polakom, przez wiele lat Isuzu kojarzyło się z modelem Gemini, które w latach 80. można było kupić w Pewexie. Montowany w nim silnik diesla 1,7 był niezniszczalny, palił około 4 litrów oleju napędowego i okazał się tak dobry, że do dziś w każdym silniku 1,7 koncernu GM można znaleźć jego geny. Ale tak naprawdę, produkcja aut osobowych to dla Isuzu epizod. Zyski od zawsze przynosiły japońskiej firmie ciężarówki, auta terenowe i pickupy, z których najbardziej znany, D-Max świętował w ubiegłym roku 50. urodziny…

1 2
oprac. : Artur Balwisz / NaMasce.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (4)
-
Akex / 2013-11-04 23:48:53
po namowach sprzedawcy kupiliśmy 1-ego D-maxa do firmy i na razie sprawdza się swietnie, szczególnie zima... ponad 40tys przejechane i poza paliwem i przeglądami zero dodatkowych kosztów... i nawet spalanie b. rozsądne jak na tak duzy samochod - średnio ok. 8l, wiec niejedna osobowka może się zawstydzić... [ odpowiedz ] [ cytuj ]