Najbardziej zakorkowane miasta Europy I-III 2012
2012-07-13 09:50
Zestawienie wyników Congestion Index © fot. mat. prasowe
Firma TomTom opublikowała raport Congestion Index, który precyzyjnie identyfikuje i analizuje korki w dużych europejskich miastach. Z raportu, obejmującego 31 miast, wynika, że Warszawa jest najbardziej zakorkowanym miastem w Europie. Średni czas podróży w Warszawie jest dłuższy o 42 proc., niż wtedy, gdy ruch przepływa swobodnie, oraz dłuższy o 89 proc. podczas porannych godzin szczytu.
Przeczytaj także: Najbardziej zakorkowane miasta Polski VI 2012
fot. mario beauregard - Fotolia.com
„Z biegiem lat z pomocą naszych klientów zbudowaliśmy największą i najdokładniejszą na świecie bazę czasów podróży” — powiedział Harold Goddijn, dyrektor generalny firmy TomTom. — „Łącząc tę bazę danych ze szczegółowymi informacjami czasu rzeczywistego i technologią wyznaczania tras, możemy nie tylko identyfikować korki, ale także wskazywać kierowcom szybsze drogi, które omijają zakorkowane obszary. Kiedy choćby niewielka liczba kierowców jedzie inną, szybszą trasą, ogólna przepustowość całej sieci drogowej zwiększa się, co jest korzystne dla wszystkich użytkowników dróg”, dodał Goddijn.
Oto dziesięć najbardziej zakorkowanych miast, według ogólnego poziomu zatłoczenia, między styczniem a marcem 2012 roku:
- Warszawa, 42%
- Marsylia, 41%
- Rzym, 34%
- Bruksela, 34%
- Paryż, 32%
- Dublin, 30%
- Bradford – Leeds, 28%
- Londyn, 27%
- Sztokholm, 27%
- Hamburg, 27%
fot. mat. prasowe
Zestawienie wyników Congestion Index
„W pierwszej dziesiątce najbardziej zatłoczonych miast Europy można wyróżnić dwie grupy miast. Pierwsza z nich to miasta, które nie mają wcale lub posiadają tylko częściowo układ obwodnic, który pozwala na zmniejszenie zatłoczenia. Należą do nich Warszawa i Marsylia. Druga grupa to miasta, które już posiadają obwodnicę, jednak z różnych względów (Paryż - duża gęstość zaludnienia, Rzym - niska gęstość zaludnienia, skomplikowana sieć drogowa, niski jakościowo transport publiczny) nadal są zatłoczone. Muszą one w najbliższych latach dalej inwestować w rozwój transportu publicznego i podjąć decyzję o wprowadzeniu opłat za wjazd do centrum. Przykłady Londynu i Sztokholmu pokazały, że wprowadzenie opłat i przeniesienie części podróży do sprawnego transportu publicznego pozwala nawet o kilkadziesiąt procent zmniejszyć straty czasu w godzinach szczytu porannego.” , Jan Jakiel, prezes SISKOM.
TomTom’s Congestion Index porównuje również poziom zatłoczenia od stycznia do marca 2012 roku z tym samym okresem z 2011 roku. Według tej analizy miasto Bradford – Leeds w Wielkiej Brytanii doświadczyło największego wzrostu zatorów, przez co czas podróży znacznie się wydłużył. Poziom zatorów wzrósł w Monachium, Berlinie, Marsylii i Wiedniu, a zmniejszył się w Lizbonie, Bernie, Amsterdamie, Mediolanie i Rzymie.
W celu stworzenia indeksu porównano czasy podróży w porach swobodnego przepływu ruchu oraz w godzinach szczytu. Różnica wyraża się jako procentowe wydłużenie czasu podróży. Indeks uwzględnia drogi lokalne, drogi przelotowe i autostrady. Wszystkie dane pochodzą z rzeczywistych pomiarów GPS.
Porównano również czas podróży w bieżącym kwartale oraz w tym samym okresie ubiegłego roku.
Raport nie tylko klasyfikuje ogólny poziom zatłoczenia w ponad 31 europejskich miastach, ale również analizuje poziom korków w różnych porach dnia i dniach tygodnia. Firma TomTom przeanalizowała stolice oraz miasta o populacji przekraczającej 800 000 mieszkańców.
Raporty dla poszczególnych miast zawierają bardziej szczegółowe dane: dzień największych korków, średnia prędkość swobodnego przepływu, opóźnienia dojazdu do pracy w skali roku oraz poziomy zatłoczenia na drogach głównych i pobocznych.
Przeczytaj także:
Korki w Polsce 2015
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)