Ceny OC, czyli płacisz za markę i pojemność

Przeczytaj także: Ceny OC zaczęły spadać

Miniony rok, po dwóch latach podwyżek cen OC, przyniósł właścicielom pojazdów oczekiwaną chwilę wytchnienia w postaci cenowej stabilizacji. Odpowiedź na pytanie o wysokość stawek oferowanych polskim kierowcom przynosi opracowany przez porównywarkę rankomat.pl RanKING – rynek i ceny ubezpieczeń komunikacyjnych. Opracowanie dowodzi, że to, ile płaciliśmy, w dużej mierze uwarunkowane było marką ubezpieczanego pojazdu, pojemnością jego silnika, a nawet rodzajem tankowanego paliwa.

Duża pojemność silnika to wysoka cena OC

W minionym roku na najwyższe wydatki w związku z OC musieli być przygotowani właściciele aut z największą pojemnością silnika. Różnice były niebagatelne - za obowiązkowe ubezpieczenie samochodu z silnikiem powyżej 3,0 l płacono o 78,7% więcej niż w przypadku auta wyposażonego w silniki do 1,0 l.

- Auta o dużej pojemności silnika mogą rozwijać duże prędkości, co przekłada się na większe ryzyko spowodowania szkody. Rozmiar samej szkody również może być większy, co skutkuje wyższym kosztem jej ewentualnej likwidacji. Właściciele samochodów o pojemności 2,6 l i więcej, jako jedyni musieli w 2018 r. liczyć się z nieznaczną podwyżką cen OC - mówi Urszula Pazio-Hrapkowicz, dyrektor operacyjny rankomat.pl.

Najwyższe ceny OC dla BMW i Audi

Podczas kalkulacji składki OC, ubezpieczyciele biorą pod uwagę także markę ubezpieczanego pojazdu. W 2018 r. najwyższe stawki towarzystwa proponowały właścicielom samochodów marki BMW (952 zł) i Audi (823 zł). W przypadku BMW cena była wyższa o 28,5% od średniej ceny w kraju.

Spośród 11 najczęściej ubezpieczanych marek pojazdów w porównywarce rankomat.pl w ubiegłym, roku największe szanse na zakup taniego OC mieli właściciele samochodów marki Dacia (573 zł) oraz Skoda (668 zł).
Cena OC a rodzaj tankowanego paliwa

Na cenę ubezpieczenia OC wpływ ma nawet rodzaj tankowanego paliwa. Choć w tym przypadku różnice cen nie były już ta drastyczne, to najwięcej za polisę w 2018 r. roku musieli zapłacić właściciel aut napędzanych PB+LPG (724 zł). O 20,2% mniej płacili natomiast za OC posiadacze samochodów elektrycznych.

Kierowcy ubezpieczający samochody z silnikami benzynowymi wydawali na obowiązkowe ubezpieczenie średnio 724 zł. Koszt polisy był w ich przypadku o 5,9% niższy niż w roku poprzednim.