Opór toczenia opony ważny również w "elektryku"
2018-07-17 12:36
Przeczytaj także: Ile można zaoszczędzić na dobrych oponach?
0,5 l/100 km. Tyle może wynosić różnica spalania dwóch osobówek, spośród których jedna wyposażona jest w opony klasy A, a druga jeździ na ogumieniu klasy G. Opony energooszczędne, czyli takie, które charakteryzują się zmniejszonym współczynnikiem oporu toczenia, pozwalają istotnie zredukować wydatki na paliwo, gwarantując równocześnie bezpieczeństwo. Oszczędności mogą być spore zważywszy chociażby, że pokonanie oporu toczenia opon pochłania około 20% paliwa spalanego przez auto.Silniki elektryczne mają nieco inną charakterystykę momentu obrotowego. Już przy niewysokich obrotach opony muszą poradzić sobie z przeniesieniem dużej siły, bez nadmiernego zużycia bieżnika i przy zachowaniu możliwie jak najlepszej przyczepności. To właśnie sprawia, że auta elektryczne powinny być wyposażane w nieco inne ogumienie.
– Rozwój motoryzacji i wejście pojazdów elektrycznych zmienia przemysł oponiarski. O ile jeszcze nie wiemy czy wyścig o popularność na rynku wygrają czyste „elektryki” czy „elektryki” napędzane wodorem, to wiemy, że będą potrzebować specjalnych opon. Na szczęście przemysł oponiarski jest zawsze pionierem innowacji i ma gotowe pomysły jak odpowiedzieć na to zapotrzebowanie – podkreśla Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) – W nieodległej przyszłości na rynku pojawią się inteligentne opony, które nie tylko będą skutecznie skracać drogę hamowania czy posiadać czujniki informujące nas w przypadku nieodpowiedniego ciśnienia w ogumieniu – tak jak opony aktualnie dostępne na rynku – ale także komunikować się elektronicznie z nawierzchnią, rozpoznawać warunki atmosferyczne na drodze i wykonywać swoją własną diagnostykę pod względem zużycia czy temperatury pracy – dodaje Sarnecki.
Energooszczędność jest nieodzowną częścią przyszłości motoryzacji. Wybór markowego ogumienia energooszczędnego do naszych samochodów ma pozytywne skutki niezależnie od tego, czy posiadamy samochód elektryczny czy na paliwo konwencjonalne – należy jedynie spełnić podstawowy warunek, którym jest prawidłowe ciśnienie powietrza wewnątrz opon.
Etykiety – ważne dane dla kierowców
Od 1 listopada 2012 r. opony sprzedawane na terenie krajów należących do Unii Europejskiej muszą być zaopatrzone w odpowiednie etykiety. Odczytanie informacji na etykiecie nie jest trudne, a dane, które się na niej znajdują są niezwykle istotne dla każdego kierowcy. Na każdej fabrycznie nowej oponie znajduje się etykieta, na której są informacje na temat 3 osiągów danej opony:
- Efektywność paliwowa – określana przez współczynnik oporów toczenia opony. Jest wyrażona za pomocą klas od A do G, gdzie A oznacza najbardziej oszczędną oponę.
- Hamowanie na mokrej nawierzchni – informuje o długości drogi hamowania. Klasa A oznacza, że dany model opon posiada najkrótszą drogę hamowania.
- Zewnętrzny hałas toczenia – wyrażona w decybelach wartość emitowana przez daną oponę.
– Już po przeczytaniu tych trzech informacji jesteśmy w stanie dokonać o wiele bardziej przemyślanych decyzji konsumenckich i uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji, jakie niesie za sobą jazda na oponach niskiej jakości – dodaje Piotr Sarnecki.
fot. mat. prasowe
Etykieta
Od 1 listopada 2012 r. opony sprzedawane na terenie krajów należących do Unii Europejskiej muszą być zaopatrzone w odpowiednie etykiety.
fot. mat. prasowe
Oznaczenia na oponach
T to indeks prędkości, który informuje nas o maksymalnej prędkości z jaką pojazd może się bezpiecznie poruszać, gdy ma zamontowaną daną oponę.

oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)