Jeśli samochody pokontraktowe, to niemieckie i francuskie
2018-06-12 12:10
Polacy najczęściej kupują niemieckie i francuskie samochody pokontraktow © SecondSide - Fotolia.com
Przeczytaj także: Samochody poleasingowe w firmie. Warto czy nie?
W skrócie
- W minionym roku najczęściej kupowanymi samochodami pokontraktowymi były auta niemieckich producentów.
- Widoczny wzrost zainteresowania autami francuskimi, których udział w sprzedaży wzrósł z 10 do 17 proc.
- Największą popularnością cieszą się Opel i Renault.
Dane Master1.pl, platformy sprzedażowej samochodów pokontraktowych, wyraźnie wskazują, że Polacy ciągle gustują w niemieckich autach. W minionym roku ich udział w całkowitej sprzedaży sięgnął 45 proc. Na drugim miejscu uplasowały się samochody francuskie z udziałem na poziomie 17 proc., a na ostatnim miejscu podium (15 proc.) - pojazdy czeskiego producenta reprezentowane przez markę Skoda.
- Nie dziwi nas tak duże zainteresowanie samochodami od naszych zachodnich sąsiadów, ponieważ niemieckie auta zajmują czołowe pozycje w niemal wszystkich polskich rankingach sprzedaży. Pewnym zaskoczeniem może być tak dynamicznie rosnąca popularność francuskich aut. Jeszcze do niedawna krążyły na ich temat negatywne opinie, ale widać, że mity o awaryjności przestają funkcjonować. Klienci cenią sobie komfort jazdy oraz wysoki poziom bezpieczeństwa, które zapewniają im francuskie samochody. W naszej sieci sprzedaży największą popularnością cieszą się francuskie 3- i 4-letnie auta, bo właśnie tyle najczęściej trwają kontrakty leasingu czy wynajmu długoterminowego – komentuje Grzegorz Grodecki, Dyrektor Zarządzający Master1.pl
Bezkonkurencyjny Opel
Zdecydowanym liderem pośród niemieckich marek okazał się Opel odpowiedzialny za 56 proc. sprzedaży wszystkich aut pokontraktowych zza Odry. Były wśród nich zarówno większe pojazdy, głównie vany (Combo, Vivaro i Movano) oraz kompakty i auta miejskie. Jednak najczęściej wybieranym pojazdem tego producenta okazał się Opel Astra IV z silnikiem CDTI o pojemności 1.7 litra w wersji wyposażeniowej Enjoy.
fot. mat. prasowe
Sprzedaż aut pokontraktowych 2017 – marki niemieckie
Drugim w kolejności niemieckim producentem pod względem sprzedaży był Ford – 23 proc. Największą popularnością cieszył się jego flagowy model Ford Focus z silnikiem TDCi o pojemności 1.6 litra w dwóch wersjach wyposażeniowych: Edition i Trend. A podium zamknęły auta sygnowane marką Volkswagen (13 proc.), wśród których najczęściej wybierane były modele: Jetta 1.6 TDI i Passat 2.0 TDI. Oba w wersji wyposażeniowej Comfortline.
Renault numerem jeden wśród „Francuzów”
Samochody marki Renault cieszyły się największa popularnością wśród pokontraktowych aut francuskich i stanowiły blisko połowę sprzedanych samochodów tej grupy – 46 proc. Najczęściej wybieranymi modelami Renault były: Clio w wersji Business oraz Kangoo w wersji Maxi Pack Clim. Oba modele z silnikiem dCi o pojemności 1.5 litra.
fot. mat. prasowe
Sprzedaż aut pokontraktowych 2017 – marki francuskie
Na drugim miejscu uplasowały się samochody Peugeot, które stanowiły 34 proc. sprzedaży francuskich aut. Najpopularniejszymi modelami tego producenta były modele: Partner i 308. Oba z silnikiem HDi o pojemności 1.6 lita i wersji wyposażeniowej Access. Na trzecim miejscy znalazł się auta Citroena (20 proc.), wśród których bezkonkurencyjny był kombivan Citroen Berlingo 1.6 HDi.
Skąd wzięły się fakty i mity na temat francuskich samochodów
Samochody francuskie mają w Polsce wierną rzeszę zwolenników. Przez wiele lat niekwestionowanym liderem francuskiego rynku była firma Renault. Za nią na podium mieściły się zazwyczaj modele Peugeota i Citroena należącego do tego samego koncernu – PSA.
Skąd jednak wzięły się mity o słabościach francuskich samochodów? Sięgają one aż do końcówki lat 90., gdy nastał czas importu niemieckich pojazdów i „ściąganie” samochodów zza zachodniej granicy stało się powszechne. Niemieckie auta charakteryzowały się twardym zawieszeniem, które idealnie sprawdzało się na nie najlepszych polskich drogach. Nawet jeśli były to auta kilku- lub kilkunastoletnie, miały większą zdolność do jazdy po większych wertepach. Przy takich warunkach francuskie pojazdy nie miały możliwości sprawdzenia się na krajowych nawierzchniach.
To właśnie dawny stan polskich dróg utrwalił też inny stereotyp – o nieprecyzyjnym układzie kierowniczym francuskich samochodów. Porównując samochody japońskie lub niemieckie, faktycznie można zauważyć różnice pod kątem różnych rozwiązań w autach, jednakże tylko biorąc pod uwagę jazdę wyczynową, praktycznie rajdową. W przypadku jazdy miejskiej, standardowej, precyzja układu kierowniczego przeciętnego samochodu francuskiej marki jest podobna.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)